Skontaktuj się z nami

A klasa

Osiem bramek, cztery dublety – Sokół w kolejnej rundzie Pucharu Polski

 

Osiem bramek, dwa dublety – Sokół w kolejnej rundzie Pucharu Polski

W sobotnie słoneczne popołudnie w pierwszym oficjalnym meczu w 2019 roku jakim był ćwierćfinał Pucharu Polski na szczeblu LPPN los zetknął dwa czołowe zespoły swoich lig mianowicie: limanowskiej A-klasy – Słomkę Siekierczyna oraz nowosądeckiej ligi okręgowej – Sokół Słopnice.

Obie ekipy po rundzie jesiennej plasowały się na 3 miejscach w swoich tabelach. Już druga akcja spotkania przyniosła prowadzenie piłkarzom ze Słopnic. Uderzenie Kordeczki sprytnie przedłużył głową P.Nowak i futbolówka wylądowała pod poprzeczką zaskoczonego tym faktem bramkarza gospodarzy.

W odpowiedzi trzy minuty później po rzucie wolnym z bocznego sektora boiska dobrym dośrodkowaniem popisał się były zawodnik IV – ligowej Olimpii Pisarzowa – Wielek i mocnym strzałem głową nie dał szans Łazarczykowi na skuteczna interwencje doprowadzając do remisu. W 15 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się P.Nowak dobijając piłkę sparowaną przez bramkarza miejscowych po mocnym uderzeniu Śliwy.

W kolejnym kwadransie nic ciekawego na placu gry się nie działo. Grę starała się prowadzić drużyna Sokoła jednak ambitni gospodarze dobrze wybijali z uderzenia Słopniczan. Tuż przed przerwą piękny strzał z 20 metrów w samo okienko oddał Śliwa ustalając wynik do przerwy na 3:1 dla V-ligowca.

Drugie 45 minut to już zdecydowana przewaga Sokoła. W 55 minucie dobre prostopadłe zagranie ze środka boiska przejął Śliwa, wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Słomki i strzałem do pustej bramki podwyższył rezultat. Pięć minut później bohater poprzedniej opisanej akcji – Śliwa nie wykorzystał rzutu karnego, Jego uderzenie w bardzo ładnym stylu obronił bramkarz Słomki.

Kolejne bramki dla przyjezdnych to zasługa doświadczonego skrzydłowego Sokoła Grucla, który dwukrotnie strzałami z dystansu zdobywał gole dla swojej drużyny. W ostatniej minucie spotkania ponowie w sytuacji sam sam znalazł się Śliwa jednak jego uderzenie ostemplowało poprzeczkę, odbitą piłkę szybko przejęli defensorzy Słomki, którzy dalekim zagraniem uruchomili swojego napastnika, a ten, w sytuacji sam na sam mocnym strzałem ustalił wynik spotkania na 6:2 dla piłkarzy trenera Wojciecha Tajdusia.

Słomka Siekierczyna – Sokół Słopnice 2:6 (1:3)
Bramki: 2x B.Florek P.Nowak 4, 15, Śliwa 43, 55, Grucel 67, 72.
Sokół: Łazarczyk- Pierzchała (46 D.Porębski), Hutek, Franczak, Gros – P.Nowak, Kordeczka (46 Tomera), S.Porębski, F.Nowak (65 Postrożny), Grucel – Śliwa.

 

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w A klasa