Skontaktuj się z nami

1 Liga

Niedosyt Sandecji po remisie z Radomiakiem.

 

Niedosyt Sandecji po remisie z Radomiakiem.

Po bardzo ciekawym spotkaniu Sandecja po raz trzeci w tym sezonie remisuje swoje spotkanie. Tym razem „biało-czarni” podzielili się punktami z Radomiakiem Radom, ale wreszcie można pochwalić podopiecznych trenera Dariusz Dudka, którzy w dzisiejszym meczu zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i do zwycięstwa zabrakło niewiele.

Od początku spotkania to Sandecja dominowała na boisku, co doprowadziło do szybkiego strzelenia przez nich bramki. W 10 minucie Adrian Basta dośrodkowaniem z prawej strony boiska, znalazł na szesnastym metrze Damira Sovsicia, a ten długo się nie zastanawiając, obrócił się z piłką, a następnie zewnętrzną częścią buty uderzył po długim rogu bramkarza. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki Radomiaka. 

Goście podrażnienie po stracie bramki ruszyli do ataku. Pierwszy raz zagroził bramce Sandecji, Mateusz Cichocki, który po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego, uderzył precyzyjnie piłkę głową, ale Dawid Pietrzkiewicz popisał się kapitalną interwencją i uratował swój zespół przed stratą gola. To co nie udało się chwile wcześniej Cichockiemu, udało się w 27 minucie Bodziochowi, który po rzucie rożnym pokonał strzałem głową golkipera Sandecji. Radomiak chciał pójść za ciosem i strzelić kolejną bramkę, ale dwóch dobrych sytuacji nie wykorzystał Karol Angielski i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.

Zaraz po przerwie indywidulną akcją popisał się Leandro, następnie podał piłkę do Angielskiego, który znajdował się już w polu karnym, ale napastnik Radomiaka po raz kolejny nie wykorzystał dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Następnie na boisku mieliśmy okres gry w środkowej części boiska. W 83 minucie dobrą okazję po błędzie Mateusza Kochalskiego miał Adrian Basta ale piłka po jego strzale powędrowała wysoko nad poprzeczką. Kilka minut później Sandecja mogła objąć prowadzenie po bardzo ładnej akcji. Małkowski zagrał wzdłuż linii do Basty, który wrzucił piłkę w pole karne, tam Ogorzały przepuścił futbolówkę pod nogami do Damira Soviscicia, ale jego strzał z szesnastego metra przeleciał ponad bramką Radomiaka. W samej końcówce spotkania wychodzącego na czystą pozycję Maćka Korzyma, sfaulował Michał Kaput za co otrzymał czerwoną kartkę. Sandecja w ostatniej akcji meczu mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale ponownie Adrian Basty nie wykorzystał dobrej okazji po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

DSC_0044

Zdjęcie 1 z 64

Sandecja Nowy Sącz – Radomiak Radom 1-1 (1-1)

Bramki: Damir Šovšić 10′ – Mateusz Bodzioch 27′.

Żółte kartki: Rubén López Huesca, Michal Piter-Bučko (Sandecja).

Czerwona kartka: Michał Kaput (Radomiak – za faul)

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Adrian Basta, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bučko, Daniel Dziwniel (67′ Adrian Danek) – Damian Chmiel (61′ Maciej Małkowski), Damir Šovšić, Bartłomiej Kasprzak, Michał Walski, Kamil Ogorzały – Rubén López Huesca (61′ Maciej Korzym).

Radomiak: Mateusz Kochalski – Mateusz Cichocki, Maciej Świdzikowski (46′ Artur Bogusz), Mateusz Bodzioch, Miłosz Kozak – Michał Kaput, Meik Karwot, Damian Gąska (25′ Karol Podliński), Adam Banasiak, Leândro (63′ Alain Richard Ebwelle) – Karol Angielski (88′ Morimakan Diane).

Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).

Widzów: bez udziału publiczności.

(Dominik Głąb)

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl

 

 

 

 

Reklama

.

.

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w 1 Liga