Helena Nowy Sącz bez wątpienia stoi na dobrej pozycji startowej, by na wiosnę powalczyć o awans, jednak zdecydowanie musi poprawić stosunek meczów z zespołami z czołówki.
Drugie miejsce, ze stratą dwóch „oczek” do lidera to praktycznie żadna strata. Kibice Heleny mogą mieć jedynie pretensje do swojej drużyny o ważne mecze, a więc te, w których zawodnicy Heleny mierzą się z czołowymi ekipami sądeckiej A – klasy. Obraz ten zakrzywiają nieco walkowery, bo w ostatecznym rozrachunku punkty powędrowały na konto zespołu z Nowego Sącza, ale na boisku czegoś brakowało, aby przypieczętować wyższość.
Z Grybovią do 70. minuty Helena prowadziła 3:0, jednak w końcówce dała się stłamsić, wydarzyły się rzeczy niepojęte i rywale zdołali zdobyć pięć goli. Ostatecznie spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower na korzyść Heleny. Wynikiem 3:3 zakończył się mecz z rezerwami Barciczanki, tutaj także w późniejszym okresie przyznano komplet punktów sądeczanom. Helena nie poradziła sobie także z Nawojem, choć w tym pojedynku miała rzut karny, którego nie wykorzystała. Jedyną drużyną z TOP5, którą ekipa z Nowego Sącza pokonała przekonywująco to Dąbrovia Wielogłowy.
W trakcie rundy jesiennej zdarzały się mecze, gdzie spadkowicz z klasy okręgowej bił głową w mur. Porażka z Zawadą 1:2 nie pokazuje tego, co działo się na murawie. Helena zdobyła bramkę ze spalonego, obiła słupek, obiła poprzeczkę, miała sytuację sam na sam, zmarnowała karnego, więc szanse na zwycięstwo były, pamiętajmy jednak, że liczy się to co w sieci. Dwa punkty więcej można było także uciułać w 14. kolejce, tu także brakło szczęścia i celności, przy stanie 1:1 słupek, wcześniej nieuznany gol i ostatecznie podział punktów z Orłem Ptaszkowa.
Kilka momentów rundy jesiennej zasługuje na uznanie, część zespołów nie miało zbyt wiele do powiedzenia mierząc się z Heleną, najlepiej świadczą o tym wysokie prowadzenia już do przerwy: 5:0 ze Świniarskiem, 3:0 z Mszalnicą czy 3:0 z Victorią Witowice Dolne. Drużyna z Nowego Sącza potrafiła także po zmianie stron w razie potrzebny dominować. Zwycięstwo 5:2 z Budowlanymi, mimo remisu 1:1 po 45. minutach czy 3:1 z Olimpikiem, gdy Helena schodziła do szatni przegrywając, dodatkowo osłabiona utratą bramkarza.
Większych zarzutów nie można mieć także do ofensywy i defensywy tego zespołu. Helena zdobyła 45. bramek, co jest najlepszym wynikiem zaraz po Grybovii, straciła ich tylko szesnaście, szczelniejszą obroną popisać się może wyłącznie Nawoj Nawojowa. Ponadto kapitalna passa spotkań domowych, siedem zwycięstw, jeden remis i zero porażek.
Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 2 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 2 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 2 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim „gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek