Dzieliło ich 42 punkty w tabeli, a w meczu poróżniła jedna bramka

Dzieliło ich 42 punkty w tabeli, a w meczu poróżniła jedna bramka

Przed tym meczem lider z Marcinkowic miał aż 42 punkty przewagi nad ostatnią Zawadą Nowy Sącz. Po spotkaniu jeszcze powiększyli swoją przewagę, ale na boisku wcale nie było tego widać.

Interesująco zrobiło się w tym meczu już po kwadransie gry. Sendecki został faulowany przed polem karnym i do piłki podszedł Baczyński, zdobywając bramkę dla Zawady i zarazem wprowadzając lidera z Marcinkowic w zakłopotanie. Goście od tego momentu zaczęli szturmować bramkę Zawady, lecz świetnie w niej spisywał się Leśniak i w przerwie meczu ekipa z Marcinkowic miała spory ból głowy, co zrobić, żeby wywieźć z Zawady choćby jeden punkt.

W drugiej odsłonie swój kunszt pokazał Adrian Gołdas, który zdobywa swoje kolejne gole na B-klasowych boiskach. Najpierw wykorzystał dośrodkowanie Bińkiewicza, a na pięć minut przed końcem, kiedy to pachniało i tak sensacją, po dośrodkowaniu Pasiuta zdobył zwycięskiego gola strzałem przewrotką.

Zawada napędziła wiele strachu gościom, ale ostatecznie to oni schodzili z boiska jako wygrani. Brawa dla gospodarzy za walkę i ambicję, na pewno zaprocentuje to w kolejnych spotkaniach.

Zawada Nowy Sącz – Zamczysko Marcinkowice 1:2 (1:0)
Bramki: Gołdas x2.
Zawada: J.Leśniak – Świerczek, Wilk, Korzystka, Gadzina – Pogwizd, Koszut (Więcławek), Górka, Sendecki (B.Aleksander), Borkowski (Witwicki) – Baczyński (S.Leśniak).
Zamczysko: Stolarz – Budnik, Urbański, Żak, Hebda – Wójtowicz, Matuszny (Niemas), Uroda (Jawor(Kalisz), Szyszka (Pasiut), Gołdas, Bińkiewicz (Szkarłat).

(Seba)