Błąd, który mógł kosztować utrzymanie. Helena Nowy Sącz żegna się z ligą okręgową

Błąd, który mógł kosztować utrzymanie. Helena Nowy Sącz żegna się z ligą okręgową

W piątkowe popołudnie rozegrano spotkanie pomiędzy drużynami z Nowego Sącza. Zdecydowanie lepszy okazał się Dunajec, który rozgromił Helenę w stosunku 5-0. Porażka podopiecznych trenera Kuźmy oznacza degradację o jeden szczebel rozgrywkowy.

Pierwszego spadkowicza z ligi okręgowej poznaliśmy bardzo szybko, bowiem zespół z Łużnej rywalizację zakończył po rundzie jesiennej.  Jednak zgodnie z zapisami § 19  pkt 6 regulaminu rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo IV ligi i niższych klas małopolskiego związku piłki nożnej na sezon 2021/2022 r. z sądecko-gorlickiej spadają dwa zespoły. Walka o ligowy byt była równie emocjonująca, jak o zajęcie drugiego miejsca gwarantującego awans. Przez dłuższy czas wydawać się mogło, że drugim spadkowiczem może być zespól LKS Kobylanki, który po rundzie jesiennej zajmował piętnastą (przedostatnią) lokatę. Podopieczni trenera Roberta Kubieli włączyli jednak piąty bieg i z czasem minimalnie “odjechali” drużynom walczącym o utrzymanie Niespodziewanie bardzo słaba runda wiosenna spowodowała, że o ligowy byt bardzo realnie musiał się martwić Hart Tęgoborze (ósmy po pierwszej części sezonu), który w rundzie rewanżowej na chwilę obecną nie zaznał smaku zwycięstwa. Spadkowiczem okazała się jednak drużyna Heleny, która co ciekawe dwukrotnie pokonała ekipę prowadzoną przez trenera Piotra Śmietanę. Pierwsza z tych “victorii” zweryfikowana zostało jako walkower na korzyść drużyny Harta Tęgoborze.

Cofnijmy się na chwilę do premierowej kolejki inaugurującej zmagania w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej. Na pięknym stadionie Heleny Nowy Sącz miejscowi podejmują Harta Tęgoborze. Po trafieniu Adama Tumidaja w końcówce rywalizacji gospodarze inkasują trzy oczka. W drugiej połowie na murawie w teamie Heleny pojawia się wracający po kontuzji Sławomir Zięcina (notabene były zawodnik Harta), którego jak się później okazało działacze sądeckiego klubu nie zdążyli zarejestrować do rozgrywek. “Wyrok” wydziału dyscypliny może być tylko jeden- walkower na niekorzyść miejscowych. Kto by wtedy pomyślał, że to niedopatrzenie z pierwszej kolejki może kosztować zasłużony klub degradację, że właśnie tych trzech oczek może brakować do utrzymania, a korespondencyjnym przeciwnikiem do walki o ligowy byt będzie właśnie drużyna z Tęgoborzy.  Nawet zgarnięcie trzech punktów w ostatniej kolejce przez podopiecznych trenera Andrzejaa Kuźmy nic już nie zmieni, bowiem drużyna z Nowego Sącza ma gorszy bilans meczów bezpośrednich z drużyną Harta.

Drużynie Heleny Nowy Sącz życzymy powodzenia w sądeckiej a klasie i jak najszybszego powrotu do ligi okręgowej.