
Lotne zmiany dodały polotu sądeckiej B – klasie. Działo się sporo, ale co najważniejsze, ruszyła jedna z najpiękniejszych lig świata.
Niektórzy jeszcze poczekają
Zawada oraz Galicja na “mini-derby” Nowego Sącza muszą chwile poczekać, bowiem ich spotkanie z 1. kolejki rozegrane zostanie dopiero 11 listopada.
Emocje na starcie, wymiana ciosów Piątkovii z Zamczyskiem
Siedem bramek padło w starciu wspomnianych wyżej ekip, a już do przerwy było 2:2 i zgromadzeni kibice nie mogli doczekać się drugiej odsłony. Na prowadzenie wyszli zawodnicy z Marcinkowic, jednak stracona bramka podziałała bardzo motywująco na gospodarzy, którzy od razu zabrali się do pracy i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Spora w tym zasługa debiutantów, dwóch z nich wpisało się w 1. kolejce na listę strzelców.
Takim samym wynikiem zakończył się mecz Królovii z KPT Nawojowa, choć biorąc pod uwagę wynik do przerwy, więcej spokoju miało KPT, prowadząc już 4:2. Gospodarze dzielnie gonili wynik, jednak sił starczyło na “tylko” jedną bramkę, przez co pierwszy komplet punktów w tym sezonie jedzie do Nawojowej.
Udany debiut rezerw Łososia
Rezerwy klubu z Łososiny Dolnej debiut na boiskach sądeckiej B – klasy mają za sobą i jest on jak najbardziej pozytywny. Spora frekwencja, pewne zwycięstwo – czego chcieć więcej? Przy stanie 3:0 wszystko było praktycznie jasne, LKS Łęka zdołała jedynie strzelić gola w końcówce na otarcie łez.
Komplet punktów notują także zawodnicy ULKS-u Przydonica. Choć to Górka jako pierwsza wyszła na prowadzenie, gospodarze zdołali odwrócić losy pojedynku i dwukrotnie pokonać golkipera rywali.
Legenda Sandecji debiutuje w Binczarowej
Z pewnością bez echa nie może przejść debiut w Binczarowej Dawida Szufryna. Legendarny, były piłkarz oraz kapitan Sandecji Nowy Sącz pokazał się w akcji jako grający trener. Debiut można zaliczyć do udanych, bowiem jego ekipa pokonała Zabełcze 1:0.
Wicher Mogilno napędził stracha przeciwnikom z Piwnicznej, wykorzystując do przerwy dwa stałe fragmenty gry, jednak Ogniwo po zmianie stron zabrało się konkretnie do roboty. Kwadrans wystarczył, by odwrócić losy spotkania z 1:2 na 4:2 i takim oto wynikiem zakończyć mecz.
___
Sebastian Stanek
fot. FB ATP Binczarowa

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek