Zyndram czyli rycerz(e) z Łącka!

Na tytuł rycerzy wiosny w Łącku dość szybko zapracowali, ich seria trzech kolejnych zwycięstw musi zostać zauważona i doceniona. Szczególnie, jeśli ostatnia wygrana odniesiona została dzięki bramce w ostatnich minutach gry, na terenie gdzie Zydramowi zawsze grało się trudno, bardzo trudno!

Zyndram Łącko to jedyna ekipa w stawce, która ma na swoim koncie komplet punktów. W rundzie wiosennej zdołała ograć już kolejno, Voyager Łużna 2: 1, Zawiszę Rożnów 3:0 i ostatnio Grybovię Grybów 1:0. Szczególnie cenne wydaje się to ostatnie zwycięstwo piłkarzy trenera Piotra Śmietany, zdobyte w ostatnich sekundach gry. Wówczas wrzutkę Dawida Słowika na gola, strzałem z głowy zamienił Damian Kucia. Bohater meczu z Grybowa, w tej rundzie zdobył już jedną bramkę i także, co ciekawe uczynił to w końcowych minutach starcia z Zawiszą (strzelali wtedy jeszcze Wiktor Tomasiak i Dawid Mrówka).  

Historia pojedynków Grybovi z Zyndramem jest bardzo ciekawa. Mecze pomiędzy tymi ekipami nie raz okraszone były czerwonymi i żółtymi kartkami, a żeby tradycji stało się za dość to i tym razem było bardzo kolorowo. Z boiska w 66 minucie po dwóch żółtych kartkach wyrzucony został Paweł Kornacki, a sędzia Bogusław Moroń pokazał oprócz tego jeszcze sześć żółtych kartoników.

fot. Marek Cwenar  – www.facebook.com/Zyndram-Łącko