Skontaktuj się z nami

Klasa okręgowa

W sądecko-gorlickiej okręgówce temat awansu rozwiązany

Po rundzie jesiennej wydawało się, że walka o awans z klasy okręgowej będzie trwała do samego końca, jednak już teraz, przynajmniej na “górze” nie ma się o co bić.

Barciczanka Barcice była niekwestionowanym kandydatem do awansu, sternik Paweł Cieślicki obrał kurs klubu na promocję do nowej, piątej ligi. Wszystko “do kupy” poskładać miał Mateusz Dwojak, a mając w swoich szeregach takie działa, jak Maciej Korzym czy Maciej Małkowski (łącznie 430. występów w Ekstraklasie), trudno, aby Barciczanka nie była stawiana w roli faworyta. Choć rozgrywki wciąż trwają, w Barcicach korki od szampanów strzelały jakiś czas temu. Wydaje się, że drużynie przyświeca teraz całkiem inny cel, aby do końca rozgrywek utrzymać świetną formę i nie ponieść porażki, mało tego, nawet nie zremisować meczu, bo jak doskonale wiemy, dotychczasowy bilans do 27/27. 

Na półmetku rozgrywek podium należało również do Biegoniczanki Nowy Sącz oraz Grodu Podegrodzie, tuż za plecami czaił się Dunajec Nowy Sącz i przecież LKS Uście Gorlickie, wszystkie te zespoły dzieliła różnica zaledwie trzech punktów, co oczywiście było możliwe do odrobienia w trakcie jednej kolejki. Z wymienionej czwórki, trzy zespoły zbyt często notowały potknięcia, które skrzętnie wykorzystywał team z Nowego Sącza. Na chwilę obecną zdobyli już więcej punktów, niż w rundzie jesiennej, a skromne zwycięstwo w ubiegłej kolejce nad Zyndramem Łącko, ale jakże cenne sprawiło, że reszta stawki straciła matematyczne szanse na dogonienie Dunajca, który jako druga drużyna z klasy okręgowej może cieszyć się z awansu… a przecież już w najbliższą sobotę kapitalne widowisko Dunajec – Barciczanka, mecz dwóch mistrzów.

Sporo może wydarzyć się na dnie tabeli. Pomijając LKS Łużną, która wycofała się po rundzie jesiennej, o ligowy byt walczy Helena Nowy Sącz (22. pkt), Hart Tęgoborze (25. pkt) czy LKS Kobylanka (27. pkt). Bardzo źle wygląda terminarz drużyny z Nowego Sącza, która spotka się jeszcze z Dunajcem, Biegoniczanką oraz Popradem Rytro, czyli drużynami z TOP5. Hart Tęgoborze będzie musiał stawić czoła zespołom z Biecza, Łącka i Barcic i to nieco optymistyczna końcówka, biorąc pod uwagę chociażby terminarz ich innego bezpośredniego rywala – Kobylankę, którą czekają “ciężary” (Gród, Biegoniczanka, Dunajec) podobne do tych, jakie ma Helena. Tak więc u góry wszystko jasne, a jak będzie na dole? Dowiemy się niebawem.

 

 

Sebastian Stanek

 

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w Klasa okręgowa