
Lider z dzielnicy Biegonice musiał się sporo napocić, aby zwyciężyć z mocną Victorią, która mimo braków kadrowych potrafiła postawić bardzo twarde warunki.
Co prawda tylko remis, ale jakże cenny osiągnęła ekipa z Piwnicznej, która już o jedenaście punktów wyprzedza ostatnią w tabeli Piątkovię. Po rundzie jesiennej Ogniwo było jednym z głównym kandydatów do spadku, ale widać, że w klubie odpowiednio zareagowali na sytuację i zaczęli marsz w górę tabeli. Po bezbramkowym remisie z Górką Szczereż wykonali kolejny mały kroczek w kierunku utrzymania. Zawsze ciekawie jest na meczach Ubiadu z Dąbrovią, które określane są jako “derby parafii”. Patrząc na samą tabelę w lepszej sytuacji znajdowali się zawodnicy Ubiadu i to oni byli faworytem, choć nie od dziś wiadomo, że takie spotkania mają swój specyficzny klimat i ciężko przewidzieć wynik. W pierwszej połowie kibice nie oglądali bramek, ale więcej okazji ku temu mieli przyjezdni, szczególnie Krzysztof Nowak, który powinien wpisać się na listę strzelców wykorzystując jedną z dwóch dogodnych sytuacji. Co nie udało mu się przed przerwą, uczynił po zmianie stron i jak się okazało ta bramka zadecydowała o losach całego meczu.
Zacięty bój stoczyły drużyny KPT oraz Orła Ptaszkowa wymieniając cios za cios, szczególnie w pierwszej odsłonie. Na boisku w Cieniawie jako pierwsi do głosu doszli gospodarze, za sprawą Pałubiaka w 13. minucie wyszli na prowadzenie. Goście zabrali się od razu do odrabiania strat, będąc bardzo skutecznymi w okresie od 25. do 29. minuty, kiedy to po trafieniach Sadowskiego i Zaczyka zrobiło się 1:2. Kilka minut beniaminek wyrównał i do szatni obie ekipy schodziły przy stanie 2:2. Po zmianie stron skuteczność strzelecka nieco opadła, choć z drugiej strony im bliżej końca, tym bardziej wzrastały emocje. Na pięć minut przed końcowym gwizdkiem to siatki trafił Warzecha, zapewniając gościom komplet punktów.
Swoje pierwsze wiosenne zwycięstwo odnieśli zawodnicy Jedności Nowy Sącz i trzeba przyznać, że komplet punktów był w ich sytuacji niezbędny. Szybko na prowadzenie sądecką ekipę wyprowadził Piotr Borkowski, ale trzeba pamiętać, że Świniarsko ma w swoich szeregach niezawodnego Michała Bodzionego, który w trudnych momentach potrafi wziąć odpowiedzialność na swoje barki i wydatnie pomóc swoim kolegom, to właśnie on jeszcze przed przerwą wyrównał stan meczu. Gospodarze wiedzieli, że muszą zrobić wszystko, aby wygrać, bo remis byłby wynikiem zaledwie na otarcie łez. Kilka minut po przerwie do siatki Świniarska trafił zawodnik gospodarzy i już do końca meczu Jedność robiła wszystko, aby utrzymać ten stan i to im się udało.
Z piekła do nieba i z powrotem, tak można opisać po krótce spotkanie Mszalnicy z Budowlanymi. Ekipa z Jazowska w pierwszej części gry wyszła na dwubramkowe prowadzenie z nadziejami, na spokojną drugą odsłonę i pewne zwycięstwo. Charakterni zawodnicy z Mszalnicy nie zamierzali tak łatwo się poddawać i potrzebowali zaledwie trzech minut, aby dwukrotnie trafić do bramki rywala, doprowadzając do remisu. Owszem Budowlani posiadali delikatną przewagę, ale nieco kontrowersji wkradło się przy akcji na 2:3, kiedy podyktowano rzut karny. Na środku boiska leżał zawodnik gospodarzy i goście mogli przerwać akcję, jednak tego nie zrobili. Mszalnica ma problemy kadrowe, przez dwadzieścia minut grała w dziesięciu po urazie swojego piłkarza, nie mając na ławce rezerwowej nikogo. Choć zwycięstwo Budowlanych zasłużone, to brawa należą się Mszalnicy za ambitną walkę do końca.
Bardzo cenne zwycięstwo odniósł podobnie, jak Jedność zespół z Mogilna. Po bezbramkowej pierwszej połowie udało się trzykrotnie pokonać bramkarza Olimpiku po zmianie stron i zwiększyć swoją przewagę punktową nad ostatnim miejscem do siedmiu “oczek”. Co prawda zajmowane przez nich 15. miejsce żadnego komfortu psychicznego nie daje, ale krok po kroku trzeba dążyć do osiągnięcia postawionego przed sobą celu, jakim jest pozostanie w KEEZA A klasie. Niespodzianki nie było w pojedynku Zamczyska z “czerwoną latarnią” ligi Piątkovią Łęg, choć trzeba przyznać troszkę nią pachniało. Już w 8. i 9. minucie za sprawą Jabłońskiego i Łukasika gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, wprowadzając w pewną konsternację zawodników z Marcinkowic. Jak na jedną z czołowych drużyn ligi Zamczysko szybko się otrząsnęło i jeszcze przed zejściem do szatni wyszło na prowadzenie, a po zmianie stron dołożyło kolejne trzy bramki, okazale wygrywając mecz.
Starcie lidera z czwartą drużyną ligi śmiało można określić jako szlagier kolejki i trzeba przyznać, że emocji w pojedynku Biegoniczanki z Victorią nie brakowało. Z jednej strony ofensywnie przysposobiona drużyna z Nowego Sącza, stanęła w szranki z Victorią, która miała przed rozpoczęciem meczu swoje problemy kadrowe, a w jego trakcie urazy dotknęły kolejnych dwóch piłkarzy. Co do meczu Biegoniczanka musiała drżeć o wynik do samego końca, choć po części sama była sobie winna rażąc nieskutecznością i kilkoma błędami w defensywie. Wymiana ciosów trwała w najlepsze, goście nie odpuszczali i wynik ciągle był “na styku”. Nie udało się Victorii wydrzeć nawet punkty, ale i tak brawa za walkę.
Pozycja | Klub | M | W | R | P | BZ | BS | PKT |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 32 | 27 | 4 | 1 | 156 | 34 | 85 |
2 | ![]() | 32 | 24 | 4 | 4 | 98 | 37 | 76 |
3 | ![]() | 32 | 21 | 5 | 6 | 94 | 35 | 68 |
4 | ![]() | 32 | 19 | 5 | 8 | 95 | 59 | 62 |
5 | ![]() | 32 | 16 | 8 | 8 | 76 | 63 | 56 |
6 | ![]() | 32 | 14 | 5 | 13 | 73 | 73 | 47 |
7 | ![]() | 32 | 13 | 6 | 13 | 55 | 81 | 45 |
8 | ![]() | 32 | 12 | 6 | 14 | 69 | 70 | 42 |
9 | ![]() | 32 | 11 | 8 | 13 | 64 | 60 | 41 |
10 | ![]() | 32 | 10 | 7 | 15 | 79 | 85 | 37 |
11 | ![]() | 32 | 10 | 5 | 17 | 58 | 79 | 35 |
12 | ![]() | 32 | 9 | 8 | 15 | 49 | 77 | 35 |
13 | ![]() | 32 | 11 | 2 | 19 | 55 | 90 | 35 |
14 | ![]() | 32 | 9 | 4 | 19 | 56 | 110 | 31 |
15 | ![]() | 32 | 9 | 3 | 20 | 54 | 86 | 30 |
16 | ![]() | 32 | 6 | 6 | 20 | 47 | 100 | 24 |
17 | ![]() | 32 | 7 | 2 | 23 | 67 | 108 | 23 |
fot. Piotr Gaborek

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek