Klasa Okręgowa: Stary lider powraca! Emocje w Łużnej, Zalesiu i Kamionce. To była ciekawa kolejka!
Cóż to była za kolejka. Arcyciekawa dla kibica i dla układu w tabeli. Były wysokie remisy, derby, a także sporego kalibru niespodzianki. Informacja dnia, to jednak powrót Popradu na fotel lidera.
Zaczynamy oczywiście od derbów doliny Popradu. W Starym Sączu Sokół podejmował, nomen omen Poprad Rytro. Padło tam aż osiem goli, z czego dwa zdobyli miejscowi (Kozłowski i Owsianka), a sześć goście. Dwie bramki to sprawka Mateusza Poczkajskiego, a resztę solidarnie po jednej dokładali Konrad Dziedzina, Szymon Dziedzina , Mateusz Bocheński, Márcio Silva. Piłkarze Mateusza Dwojaka usmażyli dwie kiełbasy na jednym ogniu. Po pierwsze wygrali w derbach, po drugie wykorzystali potknięcie Wierchów i wrócili na fotel lidera. Jajeczko wielkanocne do ich szczęścia dorzucił były trener Popradu, Piotr Pietruch, którego Laskovia sensacyjnie powstrzymała rozpędzone Wierchy.
No właśnie Wierchy. Po wygranej z Popradem i Sokołem Słonice w poprzedniej kolejce wydawało się, że są one na autostradzie do IV ligi, a jeżeli kogoś uda się dogonić w walce o promocje to raczej Poprad niż zespół z Rabki. Tymczasem już na pierwszym zakręcie doszło do wywrotki. Niedoceniana Laskovia (dwunasta w tabeli), która co tylko przegrała z Popradem 0:5 teraz jak gdyby nigdy nic, urywa dwa oczka liderowi, zdobywając przy tym punkcik. Cały zespół grał bardzo ambitnie, a gola dającego remis ustrzelił Artur Pazdan.
Goniąca Wierchy i Poprad, Jarmuta idzie za ciosem. Po rozgromieniu w zeszłym tygodniu Tymbarku 7:0, teraz przejechała się po wybudzonym ze śmierci klinicznej Ogniwu Piwniczna 5:0. Dwanaście goli strzelonych i zero straconych, to nawet jak na mecze z ogonami ligi, jest świetnym wynikiem. W tym meczu gole strzelali Jurek, Słowik, Weber, Kuziel, i w 90 minucie grający trener Pietrzak.
W Łużnej doszło do ostrej wymiany ciosów. Osiem goli i wynik 4:4 to jakby nie było zawsze wielkie sportowe emocje. Dla gospodarzy gole zdobywali dwa razy Konrad Drożdż oraz Bartłomiej Okarma
i Jacek Rura. Zupełnie inaczej mogli się czuć kibice Huraganu Waksmund. Spodziewali się oni raczej egzekucji, nad słabym Tymbarkiem, a zobaczyli słaby, senny mecz z tylko jedną bramką na szczęście dla nich autorstwa Bednarczyka.
Sokół Słopnice po porażkach z Popradem i Wierchami oraz remisie w Rupniowie, wreszcie może się cieszyć z kompletu punktów. Tym razem udało się wygrać na bardzo trudnym terenie w Kamionce Wielkiej, choć o wygraną łatwo nie było. Wynik już w 11minucie otworzył Grucel, jednak kilka chwil później zrobiło się 1:1 po golu Maciaszka. Dopiero kwadrans po zmianie stron ponownie na prowadzenie wyszedł Sokół po golu Poręby z 60 minuty, a na 1:3 pięć minut później podwyższył efektowną podcinką Jasica. Skalnik próbował gonić. Efektem tego był gol z rzutu karnego zdobyty przez Nowaka w 90 minucie.
Bardzo podobny przebieg miało starcie Zalesianki z Grodem. Także goście objęli prowadzenie, także gospodarze wyrównali i także goście zdołali wyjść na prowadzenie 1:3. Różnica polega na tym że w doliczonym czasie gry bramkę zdobyli zawodnicy z Podegrodzia, (chociaż także z karnego) i ostateczny wynik meczu brzmiał 1:4, a nie 2:3 jak w Kamionce. A kto strzelał? Dwa gole Wąsowicz, jeden Szabla i Plata. Dla gospodarzy honorowe trafienie zaliczył Hajduk.
Podziałem punktów zakończyła się potyczka Rupniowa z Kolejarzem. Patrząc w tabelę i widząc, jaką lokatę zajmują zawodnicy ze Stróż, trzeba przyznać, że w ich przypadku słaba forma Tymbarku i Piwnicznej oraz reorganizacja może okazać się zbawienna. Inaczej ten zasłużony klub musiałby powoli budować zespół na klasę A. Tymczasem trzeba ciułać punkt po punkcie i kombinować jak tu stworzyć ekipę potrafiącą utrzymać się w nowej lidze okręgowej. W obecnym zestawieniu wydaje się, że Kolejarz będzie tam pierwszym kandydatem do spadku.
Wszystkie wyniki:
Skalnik – Sokół Sł. 2:3
Rupniów – Kolejarz 2:2
Zalesianka – Gród 1:4
Laskovia – Wierchy 1:1
Sokół St.Sącz – Poprad 2:6
Jarmuta – Ogniwo 5:0
Łużna – Orzeł 4:4
Huragan – Tymbark 1:0
fot. tabela za 90minut.pl
.
.
