W pierwszym wiosennym meczu Wierchy Rabka pokonały w wyjazdowym spotkaniu zespół Skalnika Kamionka Wielka i utrzymały pozycję vicelidera.
Niekwestionowanym faworytem w tym spotkaniu była wyżej plasowana w ligowej tabeli, drużyna przyjezdnych z Rabki. Od początku spotkania to właśnie drużyna Wierchów stwarzała sobie okazję do objęcia prowadzenia. Swoje okazje mieli Patryk Florek oraz Łukasz Pazurkiewicz, jednak nie zdołali pokonać bramkarza gospodarzy. Podopiecznym trenera Sebastiana Świerzbińskiego dopisało szczęście w 15 minucie, kiedy to piłka po strzale Michała Czubina odbiła się na nierówności tuż przed golkiperem Skalnika i zmieniła tor lotu wpadając do siatki obok interweniującego Różańskiego.
Drugą część spotkania również lepiej rozpoczęli przyjezdni. W 55 minucie po zamieszaniu w polu karnym do siatki trafił Szymon Majeran i podwyższył prowadzenie. Na kwadrans przed końcem spotkania Skalnik zdobył bramkę kontaktową za sprawą Wojciecha Kalisza i gospodarze wyczuwając swoją szansę rzucili się do ataku. Skalnik stworzył sobie jeszcze dwie dogodne sytuacje, jednak Kalisz i Maciaszek nie potrafili pokonać bramkarza Wierchów i to przyjezdni zgarnęli komplet punktów.
Skalnik Kamionka Wielka – Wierchy Rabka 1-2 (0-1)
Bramki: Kalisz 76′ – Czubin 15′, Majeran 55′.
Żółte kartki: Myrda, Traczyk, Zieliński.
Skalnik: Różański, Jarosz(60′ Bogdański), Tarasek, Żarnowski, Maciaszek, Baran, Niemas, Górka P.(60′ Kalisz), Górka D., Fryzowicz (60′ Zieliński), Hasior.
Wierchy: Zhuk, Misiura, Bartos, Dudek, Pazurkiewicz, Majeran, Kościelniak, Czubin(65′ Rzadkosz), Lutsenko, Florek, Myrda (55′ Dara).
Dominik Głąb
fot. Krzysztof Griński
.
.
.
.
.
