Meczem Turcja – Włochy (godz. 21) rozpoczynamy dzisiaj EURO.
Na pierwsze spotkanie Polaków przyjdzie nam poczekać do 14 czerwca. Zmierzymy się wówczas ze Słowakami. Mimo, że jesteśmy faworytem tego spotkania to na pewno w poniedziałek nie będzie łatwo. Wygrana bardzo przybliży nas do wyjścia z grupy, a to jest celem.
Polska kadra trenuje w Gdańsku i tam przygotowuje się do wylotu do Rosji na mecz z pierwszym rywalem. Nie wiadomo czy zagra w tym meczu Jan Bednarek uskarżający się na uraz. Jego miejsce (ewentualnie) zajmie Kamil Glik. Brak Glika w podstawowej kadrze i tak będzie sensacją. Glikowi chyba nie jest po drodze z trenerem Sousą.
Mecz ze Słowacją to także szansa dla Roberta Lewandowskiego na powiększenie dorobku bramkowego na Euro. Dotychczas ma na swoim koncie dwa celne trafienia.
Podczas ostatnich zajęć w Gdańsku trener Sousa na otwartym dla publiczności treningu sprawił miły prezent 4 młodym chłopakom. Zaprosił ich do podawania piłek ćwiczącym bramkarzom. Następnie młodzi chłopcy mogli zabrać futbolówki dla siebie i zebrać autografy od kadrowiczów
(DeGie)
.
.
.
.
.
