Stanisław Brożek został nowym Prezesem PPN w Nowym Sączu, kilka chwil po ogłoszeniu wyników wyborów zapytaliśmy nowego szefa sądeckiej piłki o odczucia.
Gratulujemy wygranych wyborów, przez najbliższe cztery lata będzie Pan zarządzał Podokręgiem Piłki Nożnej, proszę powiedzieć, jakie emocje towarzyszą Panu chwilę po ogłoszeniu wyników?
– Emocje już opadły, w tej chwili została tylko ciężka praca i chciałbym zrealizować to, co powiedziałem w całej kampanii. Posługiwałem się konkretami i chciałbym przy konkretach zostać.
Mówiąc o konkretach i czytając Pana program, opierał się on na czterech głównych filarach. Proszę powiedzieć czy są rzeczy, które chciałby Pan wdrożyć, zrobić, przysłowiowo “od jutra”?
– Na pewno będę chciał usprawnić pracę biura, bo głównie to jest element, który jest problemem, czyli komunikacja z klubami, nie zawsze dostępność. Na pewno to jest pierwszy element, to, co można zrobić już. Nie będę teraz opowiadał, że już jutro zdobędę sponsorów, że już jutro będą pieniądze, jestem realistą, zaczynam od spraw wizerunkowych i organizacji mojej pracy na przyszłość.
Czego więc możemy życzyć Panu na najbliższe cztery lata kadencji oraz pierwsze dni pracy?
– Przede wszystkim zdrowia i życzliwości ludzkiej, jeśli to będzie, to podołam wszystkiemu.
W wyborach na Prezesa Podokręgu Piłki Nożnej w Nowym Sączu startowało trzech kandydatów: Stanisław Brożek, Krzysztof Nawalany i Robert Koral. Do wyboru szefa sądeckiej piłki potrzebna była II tura, a wyniki obu głosowań prezentują się następująco:
I tura:
57 – głosy ważne
2 – głosy nieważne
28 – Stanisław Brożek
25 – Krzysztof Nawalany
4 – Robert Koral
II tura:
58 – głosy ważne
1 – głos nieważny
32 – Stanisław Brożek
26 – Krzysztof Nawalany
Niebawem galeria zdjęć z wyborów na Prezesa PPN Nowy Sącz.
Sebastian Stanek
.
.
