Sytuacja po pierwszej części sezonu mogłaby być lepsza dla Chruślic, zaledwie dwa zwycięstwa i jeden remis to dorobek, który nie zadowala nikogo i powoduje pewien niedosyt.
Zaczęło się jednak całkiem dobrze, bo od zwycięstwa w derbach miasta z rezerwami Dunajca. Jednak co z tego, skoro chwilę później druga drużyna “Zielonych” wycofała się z rozgrywek, a zgodnie z regulaminem dotychczasowe wyniki tego zespołu zostały anulowane, co za tym idzie Chruślice z tego zwycięstwa nie cieszyły się długo. Następnie przyszedł czas na kolejne derby, tym razem z Zawadą, będącą faworytem tego starcia. Po pięciu minutach Chruślice przegrywały już 2:0 i zapowiadało nam się na prawdziwy festiwal strzelecki i tak było, ósma drużyna sądeckiej B – klasy nie chciała być gorsza od rywala i także raz po raz pokonywała golkipera Zawady, ostatecznie mecz zakończył się porażką Chruślic 4:6, ale był promyk nadziei na dalszą część sezonu.
Niestety dalej przytrafiła się spora wpadka, z równorzędnym przeciwnikiem, Królovią Królowa Górna, porażka 0:4 po słabym meczu sprawiła, że trzeba było zakasać rękawy, by nawiązać do obiecującego startu. Terminarz nie był jednak łaskawy dla Chruślic, najpierw porażka 0:2 z Przydonicą, która jest obecnie wiceliderem, później znowu strata punktów, tym razem ze Świniarskiem i tutaj trzeba się na chwilę zatrzymać, bo pachniało niespodzianką. Po bramce Łukasza Sobonkiewicza na pół godziny przed końcowym gwizdkiem spadkowicz z A – klasy przegrywał 0:1 i Chruślice były bardzo blisko zaskoczenia przeciwnika. Niestety dla drużyny z Nowego Sącza gra posypała się w ostatnim kwadransie, ciężko w to uwierzyć, gdy po dobrym meczu, ostatecznie rywal w końcówce pakuje pięć goli i czuć było frustrację, gdy trzy punkty były na wyciągnięcie ręki, a zakończyło się pogromem.
Brak sił, brak konsekwencji i koncentracji w kolejnym meczu sprawił, że powtórzył się ostatni scenariusz, choć tym razem Chruślice nie wyszły na prowadzenie, ale przez dugi czas dzielnie stawiały czoła rezerwom Barciczanki. Słaba końcówka zadecydowała, że gospodarze kilkukrotnie trafili do siatki i podobnie, jak Świniarsko skarcili zawodników z Nowego Sącza w ostatnich minutach. Nie udało się także przełamać z Polanami Berest. Szybka bramka przyjezdnych nieco ustawiła mecz i zamiast doprowadzić do wyrównania, to Polany w końcówce strzelają dwa gole i odbierają Chruślicom nadzieję na chociażby punkt.
Kiedy się przełamać, jak nie w starciu z odwiecznym rywalem? Za takiego Chruślice mają Jedność Nowy Sącz i do pewnego momentu wszystko szło tak, jak to sobie wyobrażano w szeregach “Czarno-Czerwonych”. Prowadzenie na pół godziny przed końcem zapowiadało obiecujące zakończenie sprawy, ale… ponownie końcówka w wykonaniu Chruślic okazała się bardzo słaba. Wyrównanie Jedności, prowadzenie Chruślic, wyrównanie Jedności i wynik 3:3 tuż przed końcowym gwizdkiem, już nawet ten punkt byłby dobry, ale Jedność potrafiła w doliczonym czasie gry zadać ostateczny cios i popsuć humory swojemu przeciwnikowi.
Spotkanie choć przegrane, dawało pewne nadzieje na lepsze jutro. W następnym meczu Chruślice udały się do Łęki, by już po kilku minutach przegrywać 0:1, ale tutaj brawa za postawę, za walkę i dążenie do celu. W końcu udało się wyjść na prowadzenie, co w rundzie jesiennej drużyna z Nowego Sącza czyniła kilkukrotnie, ale najważniejsze, utrzymać je do zakończenia spotkania. Przełamanie pozytywnie wpłynęło na morale zespołu, który w następnej serii gier wywalczył punkt z Piątkovią Łęg, a w ostatnim pojedynku tego roku wysoko ograł Galicję Nowy Sącz 4:0.
Końcówka napawa optymizmem na drugą część rozgrywek, szczególnie, że w Chruślicach mocno postawiono na młodzież, która powoli jest wprowadzana do pierwszej drużyny, jednak to proces, który nigdy nie przynosi efektów od razu, a dopiero po kilku latach, dlatego spokojna praca i dążenie sobie do wyznaczonych celów powinno być ważniejsze, niż wynik sportowy. Na chwilę obecną nie jest on zadowalający, ale tylko czas może sprawić w tym przypadku, że Chruślice w przyszłości będą mogły poważniej myśleć o tym, by walczyć o jak najwyższe lokaty.
Chruślice Nowy Sącz
Mecze: 10
Punkty: 7
Średnia punktów na mecz: 0.7
Punkty u siebie: 0
Punkty na wyjeździe: 7
Bramki zdobyte: 17
Średnia bramek zdobytych na mecz: 1.7
Bramki stracone: 33
Średnia bramek straconych na mecz: 3.3
Klasyfikacja strzelców:
4 – Arkadiusz Buźniak
3 – Mateusz Baczyński
3 – Łukasz Sobonkiewicz
2 – Mirosław Leśniak
1 – Kamil Jasiński
1 – Dariusz Skrzypiec
1 – Przemysław Tomasiak
1 – Damian Mółka
1 – Stanisław Stefański
Sebastian Stanek
.
.
.
.
.
