Skontaktuj się z nami

Nasz region

Nieudany powrót Orła Wojnarowa w Pucharze Polski, Zamczysko z awansem

Debiut na ławce trenerskiej Zamczyska Krzysztofa Szkarłata, powrót na boiska Orła Wojnarowa, odwrócony stan meczu z 0:3 na 4:3 oraz awans o dwie rundy. Trzeba przyznać, emocji nie brakowało.

Przez jeden sezon na lokalnych boiskach nie oglądaliśmy zawodników Orła Wojnarowa, którzy rozpoczęli właśnie walkę w Pucharze Polski, a o ligowe punkty będą zmagać się w gorlicko-sądeckiej A – klasie. Równo o godzinie 16:00 zabrzmiał pierwszy gwizdek i obie ekipy ruszyły do boju, a było o co grać, bowiem wiadome było, że zwycięzca w kolejnej rundzie otrzyma wolny los.

Braki kadrowe dały się nieco we znaki przyjezdnym, którzy w pierwszej odsłonie dali sobie strzelić trzy bramki, nie zdobywając przy tym ani jednej, co nie wróżyło zbyt dobrze na drugie czterdzieści pięć minut. Formą strzelecką po stronie Orła popisał się Przemysław Szambelan, który dwukrotnie pokonał Dominika Stolarza. W drugiej odsłonie zmieniły się nie tylko strony boiska, ale forma i postawa obu ekip.

Sygnał do ataku dał Radosław Niemas dziesięć minut po wznowieniu drugiej części gry, zdobywając jedną z dwóch bramek i ogólnie był to zawodnik, którego za to spotkanie należy wyróżnić. Na słowa uznania zasługuje także Marcin Wójtowicz, jeden z nielicznych ze “starej gwardii” Zamczyska kreował grę i dawał przykład młodzieży, która powoli wkracza w świat piłki seniorskiej. Dwa trafienia Niemasa rozdzieliły jeszcze bramki Wójtowicza i Peciaka, prawdziwy rollercoaster w wykonaniu Orła i Zamczyska sprawił, że Ci drudzy mogą cieszyć się z awansu nie tylko do kolejnej rundy, bo nawet dwa poziomy wyżej, gdyż w kolejnej serii gier zespół z Marcinkowic otrzymał wolny los.

– Jestem dumny z postawy chłopaków i mam nadzieję, że w lidze, mimo odejścia kilku czołowych zawodników, pokażą charakter i poprowadzą Zamczysko dobrą drogą. Jako debiutujący trener dziękuję całej drużynie za walkę do końca, pomimo okrojonego składu. Dziękuje także za pomoc i zaangażowanie Darkowi Peciakowi, za świetny mecz w jego wykonaniu, doświadczenie i pomoc mi, jako debiutantowi w trenerskim fachu – powiedział Krzysztof Szkarłat.

Orzeł Wojnarowa – Zamczysko Marcinkowice 3:4 (3:0)
Bramki: Paweł Kornacki 5′, Przemysław Szambelan 15′, 30′ – Radosław Niemas 55′, 90′, Marcin Wójtowicz 70′, Dariusz Peciak 75′.
Orzeł: Jacek Krok – Dariusz Szczerba, Paweł Sus (46′ Piotr Rak), Jakub Jachowicz, Marcin Filipowicz – Kamil Szczerba (78′ Damian Nowak), Łukasz Sekuła (80′ Szymon Szczepanik), Franciszek Ptaszkowski, Kamil Kogut – Paweł Kornacki, Przemysław Szambelan. Trener: Mariusz Oracz.
Zamczysko: Dominik Stolarz – Patryk Jawor, Radosław Niemas, Dariusz Peciak, Marcin Wójtowicz – Damian Szyszka, Kacper Mirek, Damian Sromek (46′ Michał Olesiak), Szkarłat Krzysztof (46′ Antoni Kalisz), Jan Gibas – Sebastian Matuszny. Trener: Krzysztof Szkarłat.
Sędziował: Krzysztof Budnik. Asystenci: Maciej Młynarczyk, Patryk Mika.

 

(Sebastian Stanek)

fot. Urząd Miasta w Nowym Sączu

 

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w Nasz region