Skontaktuj się z nami

A klasa

Najlepsza jedenastka 9. kolejki w sądeckiej A – klasie

Przed Państwem kolejne zestawienie najlepszych, wyróżniających się zawodników w sądeckiej A – klasie. Sprawdźcie, kto “zaskoczył” w 9. kolejce.

Bramkarz

Tomasz Majcher (Dąbrovia Wielogłowy)
Nie był to łatwy mecz dla Dąbrovii, a co za tym idzie dla bloku defensywnego zespołu z Wielogłów. Kilka razy Tomek musiał wykazać się wysokimi umiejętnościami, interweniując skutecznie w trudnych sytuacjach jeden na jeden, ostatecznie kończąc mecz z czystym kontem.

Obrona

Andrzej Talarczyk (Górka Szczereż)
Filar defensywy, dobrze kierował blokiem obronnym. To nie pierwszy dobry mecz Andrzeja, lecz wreszcie do jego poziomu dostosowali się koledzy. Efektem są trzy punkty i gra na zero z tyłu. Zmiana jego pozycji na boisku bardzo pomogła drużynie. Odkąd gra na środku obrony widać progres i w końcu są pierwsze efekty.

Daniel Jelito (LKS Mszalnica)
Mimo porażki najjaśniejsza postać w drużynie gości. Wygrywał pojedynki z napastnikami gospodarzy, uniemożliwiając im rozwinięcie skrzydeł. Dąbrovia w tym meczu stworzyła zaledwie dwie stuprocentowe sytuacje, w czym duża zasługa Daniela.

Antoni Bednarek (Zawisza Rożnów)
Bardzo dynamiczny, agresywny w doskoku i odbiorze piłki. Dobrze funkcjonujący, szczególnie w fazach przejściowych drużyny. Mądre, szybkie decyzje zaowocowały asystą i pięknym golem z prostego podbicia w okienko bramki Zawady.

Tomasz Tocha (Victoria Witowice Dolne)
Tomek pomógł golem swojej drużynie w podtrzymaniu dobrej serii, po trzech zwycięstwach z rzędu Victoria może nie kontynuuje zwycięskiej passy, ale tą bez porażki, wydłużając ją do czterech spotkań. 

Pomoc

Dariusz Filipowicz (Wicher Mogilno)
Sytuacja Wichra w tabeli jest taka, a nie inna, że każdy punkt trzeba szanować, po bramce z 82. minuty Dariusza Filipowicza wydawało się, że uda się zgarnąć komplet punktów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, jednak patrząc na rywala trzeba go w pełni szanować.

Mirosław Stec (Górka Szczereż)
Strzelec dwóch decydujących, jak się okazało o wyniku meczu derbowego bramek. Dobrze kierował młodszymi kolegami, doświadczenie, umiejętność czytania gry i odpowiedniego ustawienia uniemożliwiła Budowlanym i ich najgroźniejszemu zawodnikowi Wojtkowi Burchelowi rozwinięcia skrzydeł.

Szymon Bocheński (KPT Nawojowa)
Środkowy pomocnik, kapitan, który oddał serce na boisku. Bardzo dużo stoczonej walki, ponadto często brał na swoje barki ciężar rozgrywania piłki, jednocześnie robiąc z tego korzyść w postaci asyst przy trafieniach kolegów.

Marcin Kiełbasa (Grybovia Grybów)
Przydonica, która w tym sezonie jest pozytywnym zaskoczeniem jako beniaminek została zatrzymana przez Grybovię. W jej szeregach bardzo dobrze zaprezentował się Marcin Kiełbasa, którego dublet znacznie pomógł w osiągnięciu celu.

Atak

Grzegorz Maciaszek (Nawoj Nawojowa)
Ponownie odpalił, tym razem już pierwszej połowie skompletował tzw. klasycznego hattrika, który jak się później okazało wystarczył, aby pokonać LKS Świniarsko 3:1.

Grzegorz Bogdanowicz (Dąbrovia Wielogłowy)
Takie ciężkie boje, jak z Mszalnicą trzeba wygrywać, nie koniecznie pięknie, po fantastycznych bramkach. Skromne 1:0, bramka Grześka tzw. “do pustaka”, trzeba oddać zawodnikowi gospodarzy, że wiedział, jak oraz kiedy odnaleźć się w polu karnym rywala, zapewniając Dąbrovii komplet punktów.

 

(Sebastian Stanek)

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl

 

 

Reklama

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w A klasa