Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka X kolejki

Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka X kolejki

Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym “Litwiński”, (który dla najlepszego piłkarza w w rundzie jesiennej ufunduje bon na kwotę 1500 zł, do wykorzystania na dowolne usługi w tejże firmie),  zapraszamy do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami X serii gier.

Bramkarz: Arkadiusz Kulpa (ULKS Korzenna)

Bardzo dobre zawody przeciwko nowemu liderowi ligi rozegrał bramkarz Korzennej. Gdyby nie jego świetna postawa Kobylanka mogłaby cieszyć się ze znacznie większego dorobku bramkowego.  Arkadiusz swoje najlepsze parady norował w drugiej odsłonie rywalizacji, gdzie dążąca do zmiany rezultatu ekipa miejscowych postawiła wszystko na jedną kartę.

Lewy obrońca: Szymon Witek (Grybovia Grybów)

Defensywa z Grybowa powoli odzyskuje równowagę i zaczyna tworzyć monolit. Do ideału jeszcze długa i kręta droga, ale poprawę widać gołym okiem. Taki stan rzeczy jest efektem między innymi solidnej grze ich lewego obrońcy. Szymon w spotkaniu z Uściem stanowił filar poczynań obronnych gospodarzy, a jego skuteczne interwencje były kluczem do zgarnięcia trzech oczek.

Prawy obrońca: Grzegorz Hasior (Skalnik Kamionka Wielka)

Grzegorz nie pierwszy już raz w tym sezonie zdobył bramkę, a trafienie tradycyjnie miało miejsce z 11 metrów.  Ponadto defensor w pełni wywiązał się ze swoich obowiązków destrukcyjnych, w efekcie czego zawodnicy Grodu ani razu nie trafili do siatki bramki strzeżonej przez młodego Kamila Lisowskiego.

Środkowy obrońca: Piotr Kruczek (Sokół Stary Sącz)

Były zawodnik LKS Mszalnica coraz lepiej czuje się w zespole ze Starego Sącza. W pojedynku z Zawiszą pewny punkt bloku defensywnego gości. Wraz z Tomaszem Rusinem wybili gospodarzom jakąkolwiek chęć do konstruowania akcji ofensywnych oraz pozbawili ich niezbędnych argumentów do zmiany niekorzystnego rezultatu.

Środkowy obrońca: Mateusz Żmigrodzki (LKS Kobylanka)

Taki obrońca to prawdziwy skarb. Doświadczony, ograny, potrafiący  na boisku wykorzystać swoją rutynę jak mało który zawodnik w tej lidze. W spotkaniu z Korzenną praktycznie bezbłędny, świetnie czytający grę, potrafiący przewidywać zagrania przeciwnika oraz reagować w odpowiednim momencie na boiskowe wydarzenia.

Środkowy pomocnik: Kacper Kukla (LKS Kobylanka)

W opinii wielu fachowców pozyskanie wychowanka Glinika to najlepszy transfer Kobylanki w letnim okienku transferowym. Młody zawodnik, który ma na swoim koncie występy w IV lidze, w obecnym sezonie radzie sobie bardzo dobrze. Kreując grę w środku pola napędza akcję ofensywne beniaminka z powiatu gorlickiego. W efekcie czego Kobylanka po 10 kolejkach została liderem sądecko-gorlickiej ligi okręgowej.

Środkowy pomocnik: Wojciech Mędoń (Orzeł Wojnarowa)

Miło się patrzy na grę tego zawodnika, jego wyszkolenie techniczne, a w szczególności poruszanie się z piłką przy nodze. Na tym poziomie rozgrywkowym mało jest piłkarzy, których futbolówka słucha tak jak Wojciecha. W pojedynku z faworyzowanym Dunajcem pomocnik gospodarzy swój okazały występ okrasił drugim trafieniem dla Orła.

Lewoskrzydłowy: Piotr Lisiecki (Zyndram Łącko)

Motor napędowy akcji ofensywnych Zyndrama. Aktywny od początku rywalizacji, ambitnie uczestniczył w większości eskapad drużyny z Łącka na bramkę strzeżoną przez Damiana Janiszewskiego. Ponadto młody pomocnik otworzył rezultat rywalizacji, wykorzystując niczym stary wyjadacz stuprocentową okazję strzelecką.

Prawy pomocnik: Sebastian Nowak (Skalnik Kamionka Wielka)

Jeden z autorów okazałego zwycięstwa bardzo dobrze dysponowanego Skalnika Kamionka Wielka nad gośćmi z Podegrodzia. Wszędobylski, połykający kolejne kilometry, twardo walczący z rosłymi defensorami Grodku. Sebastian swoje dokonania w tym meczu podsumował dwoma trefieniami.

Napastnik: Paweł Kornacki (Grybovia Grybów)

Zdecydowanie najlepszy występ doświadczonego napastnika w tym sezonie. Niebezpieczny od pierwszego gwizdka sędziego, pazerny na bramki, stanowił postrach dla obrońców i bramkarza gości z Uścia Gorlickiego.  Ponadto Paweł był bardzo skuteczny pod bramką rwali, notując łącznie trzy celne trafienia.

Napastnik: Paweł Kociołek (Hart Tęgoborze)

Gdyby napastnik Harta nie spudłował karnego, to wybór najlepszego zawodnika kolejki stanowiłby przysłowiową bułkę z masłem. Ww. wymieniona sytuacja nie zmienia jednak faktu, ze Paweł był najjaśniejszym punktem podczas derbów Gminy Łososina Dolna, a jego dwie bramki  pozwoliły wyjść gościom dwukrotnie na prowadzenie.

(„+”) kolejki. Derby Gminy Łososina Dolna. Kto miał okazję oglądać derbowy pojedynek, z pewnością nie żałuje, że pojawił się na stadionie Łososia. Emocjonujące widowisko, w którym niczego nie zabrakło zgromadziło łącznie 250 widzów.

(„-”) kolejki. Postawa Grodu Podegrodzie. Jeden z faworytów ligi do wysokiej lokaty, póki co jest daleko od  optymalnej formy, a okupowan dziewiąte miejsce nie napawa optymizmem włodarzy klubu.