Liga okręgowa Nowy Sącz: „Litwiński” jedenastka rundy jesiennej
Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym „Litwiński” zapraszamy do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami rundy jesiennej w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej.
Bramkarz: Mariusz Różalski (Gród Podegrodzie)
Nie bez przyczyny zespół Grodu stracił najmniej bramek w całej ligowej stawce (12 bramek). Ogromna w tym zasługa doświadczonego goalkeepera. Popularny „Róża” królował głównie na przedpolu, gdzie z łatwością wyłapywał groźne dośrodkowania rywali. Warto również odnotować jego grę nogami, która umożliwiła zespołowi wicelidera skuteczne budowanie akcji krótkimi podaniami od własnej bramki. Nawet przy pressingu rywala zawodnicy z pola z zaufaniem podawali mu futbolówkę.
Lewy obrońca: Grzegorz Hasior (Skalnik Kamionka Wielka)
Skutecznie bronił i zarządzał defensywą trzeciej siły ligi, a zespół Skalnika w rundzie jesiennej był drugą najlepszą defensywą ligi. Ponadto pewny egzekutor rzutów karnych. Noga mu nie zadrżała, a jego spokój i opanowanie były kluczowe w skutecznym wykonywaniu tego fragmentu gry.
Środkowy obrońca: Mateusz Dąbrowski (LKS Zagórzany)
Rewelacyjną rundę rozegrał kapitan lidera ligi. Notując wiele skutecznych interwencji w defensywie regularnie wpisywał się na listę strzelców, czy to z rzutów karnych czy wolnych. Kapitan przez duże K !!!!!!!
Środkowy obrońca: Jakub Czernecki (Hart Tęgoborze)
Czy można skutecznie łączyć funkcję trenera i zawodnika? Jak widać po grającym trenerze zespołu Harta jak najbardziej. Kuba oprócz zarządzania zespołem z powodzeniem wskakiwał w buty piłkarskie. Będąc ostoją defensywy zanotował kilka ważnych liczb w ofensywie (bramek, asyst).
Prawy obrońca: Bogdan Zgrzeblak (Gród Podegrodzie)
Rzadko się zdarza żeby ktoś grał aż tak równo i aż tak skutecznie. Kapitan Grodu nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu….zazwyczaj wysokiego. Dorzucając do umiejętności piłkarskich cechy wolicjonalne tworzy się nam obraz obrońcy kompletnego. Runda jesienna w wykonaniu Bogdana zdecydowanie na duży plus.
Lewy pomocnik: Łukasz Szabla (Gród Podegrodzie)
Tak, to był Łukasz, którego kibice Grodu chcą oglądać jak najczęściej. Przebojowy, proaktywny, z ciągiem na bramkę przeciwnika. Jego przebojowe akcje siały spustoszenie w szeregach rywali i przekładały się na liczne trafienia oraz asysty. Zdecydowanie jeden z najaktywniejszych skrzydłowych w całej ligowej stawce.
Prawy pomocnik: Konrad Nowak (Hart Tęgoborze)
Bez wątpienia najlepszy zawodnik Harta Tęgoborze w rundzie jesiennej. Dynamiczny, zdecydowany w pojedynkach 1×1, a przede wszystkim skuteczny w finalizacji akcji ofensywnych. Taki skrzydłowy to prawdziwy as w tali piątej siły ligi.
Środkowy pomocnik: Krzysztof Janisz (Zawisza Rożnów)
Wyróżniający się zawodnik nie tylko Zawiszy Rożnów, ale również pośród całej ligi. Często w pojedynkę biorący ciężar gry na swoje barki. W trudnych lub stykowych momentach to on dawał wiele kluczowych bramek i asyst na wagę punktów. W efekcie beniaminek ligi zakończył pierwszą odsłonę sezonu na bardzo wysokiej szóstej pozycji.
Środkowy pomocnik: Krzysztof Podgórniak (Poprad Rytro)
Trudno wyobrazić sobie dzisiaj Poprad Rytro bez byłego zawodnika Popradu Muszyna. Uniwersalny, świetnie czujący się zarówno na skrzydle jak i w środkowym sektorze boiska. Król asyst- odnotował ich łącznie sześć. Do tego dorzucił cztery trafienia.
Napastnik: Konrad Grela (LKS Zagórzany)
Nie mamy wątpliwości kto był najlepszym zawodnikiem zakończonej przed dwoma tygodniami rundy jesiennej w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej. 14 strzelonych bramek to tylko jedna z wizytówek Konrada. Do tego piękne asysty pierwszego (aż 15 !!!) i drugiego stopnia. Kreowanie gry, niezliczona liczba kontaktów z futbolówką. Prawdziwy lider najlepszej drużyny ligi.
Napastnik: Maciej Hedwig (Skalnik Kamionka Wielka)
Zamienił a-klasową Victorię Witowice Dolne na drużynę z wyższej ligi. Strzelał w Witowicach, strzela również Kamionce Wielkiej i to regularnie. Licznik jego bramek zatrzymał się na 12 trafieniach.
Rezerwowi:
Mateusz Żmigrodzki (LKS Kobylanka)
Przed sezonem wiele osób wymieniało Kobylankę w gronie drużyn, które będą walczyć o utrzymanie. Tymczasem drużyna z powiatu gorlickiego zakończyła rundę jesienną na bardzo wysokiej siódmej pozycji. Nie było by tak wysokiej lokaty bez świetnej postawy Mateusza. Wiosen przybywa, a forma wciąż bardzo wysoka.
Daniel Ogrodnik (LKS Zagórzany)
Ogromne doświadczenie wniósł do ligi były zawodnik takich klubów, jak: Glinik Gorlice, Stal Stalowa Wola, Garbarnia Kraków. Warto dodać, że Daniel swoją przygodę z piłką nożna rozpoczynał w greckich drużynach,
Przemysław Szymczyk (LKS Zagórzany)
Rozkręcał się przez całą rundę niczym dobrze naoliwiona maszyna. Szczyt formy osiągnął w drugiej odsłonie sezonu. Przeciwko zespołowi z Ropy ustrzelił hattricka.
Marcin Plata (Gród Podegrodzie)
Reżyser gry Grodu. Kreator wielu akcji ofensywnych. Mózg drugiej siły ligi. Praktycznie większość ofensywnych eskapad zespołu z Podegrodzia budowanych było w oparciu o Marcina.
Sebastian Nowak (Skalnik Kamionka Wielka)
Motor napędowy Skalnika. Łącznik między linią obrony, a ataku. W ocenie fachowców najlepszy zawodnik drużyny prowadzonej przez trenera Stanisława Bodzionego. Zarówno usposobiony ofensywnie, jak i również walczący w defensywie o każdy centymetr boiska.
Mateusz Poczkajski (Poprad Rytro)
Mateuszowi czasem można zarzucić brak skuteczności, jednak nie zmienia to faktu, że w każdym momencie potrafi ukąsić rywala. W rundzie jesiennej po jego strzałach goalkeeperzy aż jedenastokrotnie wyciągali piłki z siatki.
Jakub Stróżyk (Biegoniczanka Nowy Sącz)
Najrówniej grający zawodnik odradzającej się powoli Biegoniczanki Nowy Sącz. Po zmianie trenera jego forma rosła wyraźnie, tak jak i całego zespołu. Aktywny na skrzydle, stanowiący zawsze zagrożenie dla defensywy rywali.
.
.
.
.
.
