
Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka IV kolejki
Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym “Litwiński” zapraszamy do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami zaległej IV kolejki w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej
Bramkarz: Piotr Burnagiel (Uście Gorlickie)
Niewątpliwie zawodnik MVP pojedynku pomiędzy LKS Uście Gorlickie, a Sokołem Stary Sącz Kilkoma robinsonadami uratował gospodarzy przed utratą bramki, co ostatecznie przełożyło się na zainkasowanie trzech oczek przez miejscowych.
Lewy obrońca: Bartłomiej Bochnia (KS Biecz)
Bezbłędny w swoich poczynaniach defensywnych, kilkoma ofiarnymi wślizgami zgasił w zarodku groźnie zapowiadające się kontrataki przyjezdnych. Pewny siebie od pierwszych minut rywalizacji stanowił filar defensywy KS Biecz.
Środkowy obrońca: Marek Kuźma (Hart Tęgoborze)
Nie widziany w pierwszych meczach dość niespodziewanie zameldował się na murawie w Tęgoborzy i od razu stał się wiodącą postacią miejscowych. Pewnymi interwencjami w defensywie udowodnił, że w trudnych momentach jego ogromne doświadczenie jest bezcenne.
Prawy obrońca: Grzegorz Ciężobka (Barciczanka Barcice)
Jak mawia klasyk piłkarski nie było się do czego przyczepić w grze Grzegorza. Bezbłędny w defensywie, pewny siebie w pojedynkach główkowych, a w dodatku dokładnymi krótkimi podaniami rozpoczynał budowanie akcji przez gości z Barcic.
Środkowy obrońca: Wojciech Fritz (Helena Nowy Sącz)
Grający trener Heleny od początku rundy jesiennej postanowił występować na pozycji środkowego obrońcy. Jak widać była to decyzja jak najbardziej słuszna. Ekipa z Nowego Sącza prezentuje się z meczu na mecz coraz lepiej w linii defensywy, w efekcie czego w ostatniej kolejce ligowej nie straciła ani jednej bramki.
Prawy pomocnik: Mateusz Maj (Łosoś Łososina Dolna)
Mimo, że na boisku pojawił się pod koniec pierwszej połowy, ściślej mówiąc w 38 min nie przeszkodziło mu to w trafianiu do bramki rwali. Jego “pazerność” strzelecka zaobfitowała łącznie dwoma trafieniami.
Lewy pomocnik: Kamil Gałowicz (LKS Kobylanka)
Perfekcyjne zawody rozegrał skrzydłowy LKS Kobylanka. Dwie bramki i asysta w meczu z Łużną to tylko wisienki na jego piłkarskim torcie. Kamil stanowił bowiem motor napędowy akcji ofensywnych swojego teamu oraz zaliczył wiele odbiorów. W pojedynkach 1×1 również nie miał sobie równych.
Środkowy pomocnik: Grzegorz Znamirowski (Łosoś Łososina Dolna)
Zdobył kluczowe trafienia, bowiem jego bramka otworzyła wynik rywalizacji. Ponadto Grzegorz w swoim stylu harował w defensywie, notując niezliczoną liczbę przechwytów oraz kluczowych, a co najistotniejsze czystych wślizgów.
Środkowy pomocnik: Krzysztof Zieliński (Hart Tęgoborze)
Były zawodnik LKS Ubiad coraz pewniej czuje się w nowym zespole. W pierwszych spotkaniach lekko stremowany, w ostatniej kolejce pokazał w pełnej okrasie swoje umiejętności. Zdobył dwa trafienia, będąc najjaśniejszą postacią pojedynku pomiędzy Hartem Tęgoborze, a gośćmi z Podegrodzia
Napastnik: Karol Kozioł (KS Biecz)
Skuteczny do bólu, precyzyjny niczym chirurg. Dwa razy zadał zabójcze ciosy w drugiej odsłonie rywalizacji, które przyniosły jego drużynie domowe trzy punkty.
Napastnik: Adrian Gołdas (Poprad Rytro)
Były król strzelców sądeckiej a-klasy, gdzie z ponad 50 trafieniami nie pozostawił swoim rywalom żadnych złudzeń, tym razem udowodnił, że na wyższym szczeblu rozgrywkowym również będzie zdobywać trafienia. Jego strzelecka skuteczność zaowocowała dwoma trafieniami. Ponadto były zawodnik Zamczyska Marcinkowice do swoich dokonań dorzucił jedną asystę.

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek