KO: W Łososinie bez rewolucji. Minimalne ruchy kadrowe, ciekawe sparingi

KO: W Łososinie bez rewolucji. Minimalne ruchy kadrowe, ciekawe sparingi

W ubiegłym sezonie na ostatnich metrach, tuż przed metą dali się wyprzedzić rywalowi zza miedzy Hartowi Tęgoborze. W Łososinie „utrata mistrzostwa” przez niektórych traktowana była w kategoriach porażki, jednak awans z drugiej lokaty w mocnej przecież A-klasie żadnej ujmy im nie przyniósł. Sprawdzamy jak beniaminek ligi okręgowej wygląda u progu nowego sezonu.

Łosoś przygotowania rozpoczął już 11 lipca. Z drużyna nie trenował już Jarosław Sromek, który po okresie wypożyczenie powrócił do macierzystego klubu LKS Ubiad. Okres wypożyczenia kończy się także Damianowi Orłowi. Ten powinien wrócić teraz do Zawiszy Rożnów, ale kluby ciągle negocjują transfer definitywny. Do drużyny dołączył za to Ukrainiec Vitali Karkach, występujący wcześniej na pozycji bramkarza w Dunajcu Nowy Sącz. Do treningów powrócił kontuzjowany wiosną Mariusz Krok, a o jego przydatności w zespole nikogo przekonywać nie trzeba.  Na żadne urazy nie narzekają już Rober Pałka, Wojciech Zelek oraz Damian Skórnóg.

Łosoś rozegrał dotychczas trzy mecze kontrolne. Wygrana 4:2 z AKS Ujanowice, 7:0 z Amatorem Paszyn, oraz porażka 2:3 z Grodem Podegrodzie. W kalendarzu gier kontrolnych jest jeszcze ULKS Korzenna oraz Olimpia Kąty. Początek sezonu zapowiada się dla Łososia niezwykle emocjonująco. Najpierw zmierzy się on w Pucharze Polski ze zwycięzcą pary Przydonica/Victoria Witowice Dolne, a na inaugurację „okręgówki” z Grodem Podegrodzie. Będzie to szczególne wydarzenie dla obecnego trenera Łukasza Schreinera, wychowanka i wieloletniego piłkarza Grodu.

(i)