Skontaktuj się z nami

A klasa

Klasa A Nowy Sącz: podsumowanie 3. kolejki

 

Klasa A Nowy Sącz: podsumowanie 3. kolejki

Za nami 3. kolejka A-klasy Nowy Sącz, zapraszamy na podsumowanie.

Zamczysko Marcinkowice – Victoria Witowice Dolne 3:1
Bramki: Hebda x2, Gołdas – Kmiecik.
Mistrz sądeckiej B – klasy w końcu z pierwszym zwycięstwem. W pierwszej odsłonie pięknym uderzeniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie Hebda. Po zmianie stron ten sam zawodnik wykorzystując zamieszanie w polu karnym podwyższył na 2:0. Ledwie na trybunach opadły emocji związane z trafieniem pomocnika gospodarzy, a chwilę później można było cieszyć się jeszcze mocniej. Peciak dośrodkował w pole karne, gdzie Gołdas uderzeniem głową pokonał golkipera gości. Victorię stać było tylko na trafienie honorowe w końcówce spotkania.

Barciczanka II Barcice – Olimpik Powroźnik 1:0
Bramka: Miechurski.
Spotkanie dwojga beniaminków, którzy w poprzednim sezonie mierzyli się w B klasie, zajmując odpowiednio trzecie i czwarte miejsce. W ubiegłym sezonie górą była Barciczanka II, która zwyciężyła 3:1 i zremisowała 1:1 z Olimpikiem. Na wyższym poziomie bramka Miechurskiego w ósmej minucie zadecydowała o wyniku spotkania. Dalsza wymiana ciosów nie przyniosła dalszych trafień.

KPT Nawojowa – Helena Nowy Sącz 2:2
Bramki: xxx – Cięciwa, Gryzło.
Gospodarze zaskoczyli w tym spotkaniu swoich przeciwników szybko strzelonymi dwoma bramkami. Helena za sprawą Cięciwy oraz Gryzły zdołała wyrównać stan meczu. Następnie KPT głównie musiało się bronić, ale to oni mogli zadać decydujący cios, bowiem zawodnik gospodarzy nie trafił w doliczonym czasie do pustej bramki.

Piątkovia Łęg – LKS Świniarsko 1:0
Bramka: Szczygieł.
Świniarsko w tym spotkaniu nie mogło przyzwyczaić się do specyficznego boiska w Piątkowej, a gospodarze potrafili wykorzystać ten atut, wychodząc na prowadzenie po bramce Szczygła. Po przerwie goście ruszyli do zmasowanych ataków, czego efektem była poprzeczka, dwa słupki, o świetnych interwencjach M.Kożucha nie wspominając. Ostatecznie beniaminek dotrwał do końca i zgarnął komplet punktów.

Jedność Nowy Sącz – Amator Paszyn 0:2
Bramki: Wojciechowski, Cisowski.
Pojedynki tych dwóch zespołów od dawna elektryzowały lokalnych kibiców, jednak ostatnio nie było tym zespołom po drodze. Po dłuższej przerwie Amator i Jedność znów się spotkały, ale lepiej zaprezentowali się goście, którzy po bramkach Wojciechowskiego i Cisowskiego zwyciężyli 2:0. Wracająca do A – klasy Jedność zaledwie z jednym punktem zajmuje trzecią lokatę od końca.

Wicher Mogilno – LKS Mszalnica 1:2
Bramki: D.Szlag – Gaborek, Jasiurkowski.
Goście tego spotkania w 20 minucie po dograniu Jasiurkowskiego do Gaborka wyszli na prowadzenie. Więcej działo się jednak pod bramką Mszalnicy i na pięć minut przed końcem pierwszej odsłony Szlag wyrównał wynik meczu. Mszalnica nie zamierzała jednak czekać na zaproszenie do szatni przez sędziego i wzięła sprawy w swoje ręce. Jasiurkowski wykorzystał asystę Bulzaka i jak się później okazało ustalił wynik meczu.

Budowlani Jazowsko – LKS Ubiad 1:6
Bramki: Majerski – P.Falowski x3, R.Baran x2, M.Bajdel.
Budowlani rozpoczęli sezon bardzo dobrze, zwyciężając dwa spotkania. Patrząc na ubiegły sezon, można to potraktować jako sporą niespodziankę. Spotkanie z Ubiadem rozpoczęło się dobrze, bowiem po bramce Majerskiego gospodarze wyszli na prowadzenie. Po tym trafieniu do głosu doszedł Ubiad, który wziął się do pracy i do końcowego gwizdka zdobył sześć bramek. Na wyróżnienie zasłużył Przemek Fałowski – zdobywca hattricka.

Górka Szczereż – Ogniwo Piwniczna Zdrój 6:0
Bramki: Potoniec, Wlezień, Stec, Kurnyta, Bodziony, Pogwizd.
Ławka rezerwowych Ogniwa świeciła pustkami. Drużyna z Piwnicznej wyszła na mecz w 10-osobowym składzie. Goście długo się bronili i do przerwy stracili „tylko” jednego gola. Po zmianie stron worek z bramkami się otworzył i gospodarze dołożyli pięć trafień. Szacunek dla Ogniwa za walkę, ale przy tak licznej A – klasie prędzej czy późnej problemy zaczną się mnożyć.

Dąbrovia Wielogłowy – Biegoniczanka Nowy Sącz 4:2
Bramki: J.Bogdanowicz x2, Potoczny, samobójcza – xxx.
Sędzia lewie zdążył zagwizdać po raz pierwszy, a już Dąbrovia wyszła na prowadzenie. Idąc za ciosem drużyna gospodarzy podwyższyła na 2:0 i taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron Biegoniczanka wrzuciła wyższy bieg, wyrównując wynik spotkania. To na tyle zmotywowało Dąbrovię, że potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Warto dodać, że w przerwie meczu, bramkarz Dąbrovii musiał opuścić boisko i skorzystać z interwencji karetki, ale najważniejsze, że wszystko z nim jest w porządku!


(Seba)

 

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl

 

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w A klasa