KA Gorlice: kawior, zapiekanka, plus i minus 5. kolejki

KA Gorlice: kawior, zapiekanka, plus i minus 5. kolejki

Chcąc wyróżnić drużyny za ostatnią kolejkę w klasie A postawiliśmy na kulinaria. Klasa dań świadczyć będzie o jakości lub jej braku, którą wybrany zespół zaprezentował.

MASA TORO Z KAWIOREM dla Ognia Sękowa
Ogień odniósł piąte zwycięstwo w tym sezonie, mając na swoim koncie komplet punktów. Zadanie nie było łatwe, bowiem rezerwy IV ligowego Glinika nie są wygodnym rywalem. Ogień wykorzystał atut własnego boiska i ograł rywala 3:2, przez co już tylko ekipa z Sękowej i Wójtowej ma po 15 „oczek”.

CONFIT Z KACZKI dla LKS Wójtowa
Po zwycięstwie nad Sokołem, Wójtowa została liderem rozgrywek. Od pięciu kolejek nie przegrali, ani nawet nie zremisowali. Pojedynek z ostatnim Sokołem do najcięższych przepraw nie należał, ale i na takich spotkaniach łatwo się jest „wyłożyć”, dlatego brawo za utrzymanie koncentracji i nie zlekceważenie rywala.

Schabowy, ziemniaki i kapusta zasmażana dla LKS Ropy
Postawili się zawodnicy z Ropy ekipie z Biecza. Wydawałoby się, że Podhalanin w tym spotkaniu będzie miał łatwe zadanie i będzie kontynuował swoją zwycięską passę. Tak też się jednak nie stało i drugi remis w tym sezonie dla Ropy stał się faktem.

Kebab od Turka dla Olimpijczyka Racławice
Formą straszyła również Bobowa, która zwyciężyła swoje pierwsze cztery mecze. Nie zrobiło to wrażenia na ekipie z Racławic, która powoli, bo powoli, ale „ciuła” punkty i tym razem nie pozwoliła zgarnąć całej puli Bobowej, dzieląc się z nimi punktami.

Spalona zapiekanka dla Victorii Śnietnica
Po piątej kolejce ich dorobek punktowy wciąż wynosi „zero”. Długo walczyli z Szymbarkiem i ostatecznie odnieśli minimalną porażkę 0:1, ale niesmak wciąż pozostaje, że nadal nie udało się ugrać choćby jednego punktu.

PLUS KOLEJKI
Biała Brunary
Co prawda tylko zremisowali swoje spotkanie, ale warto docenić to, że walczyli do samego końca. Przez większość meczu musieli gonić wynik, ale dzięki skutecznej końcówce wyrwali jeden punkt swojemu przeciwnikowi.

MINUS KOLEJKI
Sokół Staszkówka
Przy stanie 1:6, w przerwie meczu z Wójtową postanowili nie pokazywać się na drugiej połowie. Szkoda tylko czasu i nerwów, lepiej było nie przyjeżdżać w ogóle.

(Seba)

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl