Jedenastka 24. kolejki klasy B Nowy Sącz – według serwisu NaszSport.pl
Za nami 24 kolejka spotkań w nowosądeckiej klasie B. Prezentujemy Państwu jedenastkę kolejki.
Bramkarz
Jarosław Bińkiewicz (Zamczysko Marcinkowice)
Obroniony rzut karny w meczu z Orłem Ptaszkowa w kluczowym momencie spotkania dał znak swoim kolegom, że ten mecz muszą wygrać. Pewny w swoich interwencjach, zachował czyste konto, broniąc w drugiej odsłonie, ogólnie daje Zamczysku „spokój” w tyłach.
Obrońcy
Paweł Musiał (Nawoj Nawojowa)
Pewny w grze obronnej, miał duży udział w zwycięstwie swojej drużyny. Jako pierwszy dopadł do piłki przy pierwszej bramce, dzięki czemu dał szansę koledze na wyrównanie. W ostatniej akcji strzałem głową zapewnił Nawojowi zwycięstwo po czym utonął w objęciach kolegów z drużyny.
Mateusz Ferenc (Nawoj Nawojowa)
Ostroja defensywy, wielokrotnie stopował zapędy dobrze dysponowanych rywali. Nie popełnił żadnego błędu, a kilka długich piłek wprowadziło zamieszanie w polu karnym. Po jednej z nich Nawoj zdobył gola wyrównującego.
Marcin Korzystka (Zawada Nowy Sącz)
Jego drużyna bardzo wysoko pokonała Chruślice Nowy Sącz. Defensywa z Korzystką w składzie pozwoliła rywalowi na zdobycie tylko jednego gola. Jego pewna gra w defensywie zasługuje na wyróżnienie. Na plus jako obrońcy zawsze możemy zaliczyć strzelonego gola.
Adrian Bochniarz (Dąbrovia Wielogłowy)
Lewy obrońca Dąbrovii zachowuje się jak prawdziwy kapitan. Typowy walczak, który swoją postawą w meczu po raz kolejny udowodnił, że drużyna może na niego liczyć. Bardzo dobrze wychodziła mu gra w linii, a on sam był bardzo pewnym punktem obrony.
Pomocnicy
Bartek Cisowski (Dąbrovia Wielogłowy)
Dyrygent środka pola, człowiek, który w meczu z Łęką widział wszystko i wszystkich na boisku. W spotkaniu ubiegłej kolejki włożył olbrzymie serce w grę. Lider drużyny, który walczy o każdy centymetr boiska.
Marcin Wójtowicz (Zamczysko Marcinkowice)
Mimo iż nie strzelił gola, miał bardzo duży wkład w siódme z rzędu zwycięstwo Zamczyska. Bardzo dobra gra w środku pola z Orłem Ptaszkowa przyczyniła się do tego, że koledzy dochodzili do sytuacji bramkowych. Do tego świetnie odbierał piłki przeciwnikom.
Kacper Górka (Zawada Nowy Sącz)
Górka solidnie pracował w środku pola podczas meczu z Chruślicami. Miał duży udział w zwycięstwie, bowiem zdobył hattricka. Szczególnej urody była bramka numer dwa, kiedy to zawodnik Zawady przeprowadził piękną indywidualną bramkę.
Rafał Oleksyk (Jedność Nowy Sącz)
Ładna bramka z rzutu wolnego w samo okienko. Następnie, jako jeden z najniższych zawodników na boisku zdołał podwyższyć strzałem głową na 3:0. Rozgrywał dodatkowo piłkę, co wychodziło mu bardzo dobrze.
Napastnicy
Damian Bińkiewicz (Zamczysko Marcinkowice)
Dał drużynie impuls do ataku, gdy jego drużyna przegrywała z Orłem Ptaszkowa. Najpierw w pierwszej połowie wyrównał stan meczu, a w drugiej odsłonie podwyższył na 4:1 zdobywając dublet.
Artur Tomasiak (Olimpik Powroźnik)
Zawodnik Olimpika z epizodem w przeszłości w Stali Mielec zaliczył bardzo dobrze zawody podczas spotkania z Piątkovią Łęg. Zdobył w tym meczu dwa gole, czym znacznie przyczynił się do końcowego wyniku 4:1.
(Seba)
.
.
.
.
.
