
Ogromny sukces Jana Błachowicza, który w walce wieczoru UFC 257 pokonał na punkty Israela Adesanyę.
We wrześniu 2020 roku rywalem Polaka w starciu o tytuł mistrza był Dominick Reyes, cały kraj podziwiał naszego “gladiatora”, który stanął teraz przed jeszcze trudniejszym zadaniem.
Israel Adesanya przystępował bowiem do walki mając na swoim koncie dwadzieścia zwycięstw i ani jednej porażki. Nigeryjczyk był oczywiście stawiany w roli faworyta tego pojedynku, jednak “Cieszyński Książę” po raz kolejny udowodnił swoją jakość i siłę.
Ostateczny werdykt należał do sędziów tego pojedynku, którzy na zwycięzcę wybrali Jana Błachowicza.
(Sebastian Stanek)
fot. Marcin Cholewiński | PAP

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek