
Jak zostać sędzią i co będzie jak już nim zostaniesz? Przeczytaj! To prostsze niż myślisz!
Może jesteś ciągle czynnym zawodnikiem, może dopiero, co zawiesiłeś buty na kołku, a może nigdy nie grałeś w piłkę, choć bardzo ją kochasz. Może wreszcie marzysz o tym by brać udział w zawodach piłkarskich, ale z gwizdkiem w ustach lub chorągiewką w ręku. Tak, to ten moment w ciągu roku, kiedy możesz uzyskać uprawnienia sędziego piłki nożnej i już od rundy wiosennej wspomagać pracę starszych stażem kolegów, a z czasem korzystać już z ich pomocy.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
Co roku zimą, na przełomie stycznia i lutego sędziowie z Nowego Sącza ogłaszają nabór i szkolą swoich następców. Tak, dosłownie, to starsi stażem sędziowie prowadzą wykłady i opowiadają nowym, chętnym o plusach i minusach tej profesji oraz o wszelkich niuansach, na jakie tylko pozwoli czas.
Wykłady odbywają się w siedzibie Podokręgu Nowy Sącz między halą, a basenem MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej. Można tam wygodnie zostawić samochód. Same spotkania nie trwają długo, a najczęściej nie przekraczają dwóch godzin. Po serii zakończonych wykładów, każdy z kursantów podlega egzaminowi – spokojnie, nie jest on tak trudny jak ten na Prawo Jazdy i ma bardzo wysoką zdawalność. Chodzi o to by, każdego z kandydatów odpowiednio przygotować teoretycznie do pracy na boisku, a dalsze szkolenia praktyczne, odbywają się już wiosna podczas meczów piłkarskich.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
Dokładnie każdy sędzia, jakiego znacie zaczynał swoją przygodę z gwizdkiem w taki sam sposób. Najpierw niezbyt skomplikowany kurs sędziowski. Najczęściej liczy on kilkanaście osób. Później wiosną, spokojne wdrażanie w piłkarską rzeczywistość. Mecze w roli asystentów młodzików i trampkarzy, później juniorów i juniorów młodszych. Jeśli młody sędzia przykłada się i prezentuje się, co raz lepiej, dostaje, co raz ważniejsze zadania, a mianowicie rolę asystenta na rozgrywkach seniorskich, w B i A klasie, czy nawet w okręgówce. Między czasie po woli próbuje swoich sił także z gwizdkiem pokonując szczeble w podobnej kolejności jak wcześniej z chorągiewką.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
Nie ma żądnego limitu spotkań, aby zacząć gwizdać w seniorskiej klasie B. O tym decyduje opinia o kandydacie na sędziego i odwaga referenta obsady. Żeby dostać się już do klasy A, trzeba już wykazywać się podczas meczów klasy B i dopiero w kolejnym sezonie poprzez mianowanie można uzyskać awans do wyższej ligi. Czasem trafiają się wybitne jednostki i potrafią rok po roku awansować do wyższych lig. Nie mniej to wyjątkowe przypadki niezdarzające się zbyt często. Niekiedy sędziowie potrzebują kilku sezonów w klasie A by uzyskać awans do okręgówki. Tutaj liczy się nie tylko forma na boisku (nota obserwatora i ranking), ale i umiejętność pisania testów sędziowskich i wydolność w testach sprawnościowych.
Co roku najlepsi uzyskują awans, do wyższej ligi. Później znowu zdobywają oceny od obserwatorów i punkty z egzaminów tworząc kolejną tabelę. Tu jak w lidze. Najlepsi awansują, najsłabsi spadają. W ten sposób minimum po siedmiu czy ośmiu latach można dotrzeć do Ekstraklasy. W Nowym Sączu jeszcze nikomu się to nie udało, ale w dawnych latach nasi arbitrzy docierali na szczebel obecnej 1 ligi. Obecnie obserwatorem sędziów w I lidze jest Stanisław Brożek, szef sądeckich sędziów, z którym spotkacie się już na kursie sędziowskim.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
W obecnym sezonie Nowy Sącz nie ma swojego sędziego na szczeblu III ligi. Jeszcze nie dawno przez prawie dekadę sędziował tam Konrad Kolak (a jeszcze wcześniej Wacław Gargula), zwiedzając takie miejsca jak Motor Lublin, Stal Rzeszów czy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Teraz jest arbitrem IV ligi, gdzie wraz z nim mecze prowadzą jeszcze Krzysztof Budnik, Łukasz Kogut, Dawid Mituś i Kamil Sobczak. Także w tej lidze trafiają się ciekawe mecze jak rezerwy Wisły, Cracovii, Termaliki, Sandecji czy Unia Tarnów, Glinik Gorlice lub GKS Drwinia (która nie tak dawno dotarła na szczebel centralny Pucharu Polski). Wspomniany Łukasz Kogut prowadził jesienią (jak się okazało) szlagierowe derby na szczycie tabeli Unii Tarnów (lider) z Wolanią Wola Rzędzińska (wicelider). Równie ważne mecze mieli także pozostali sędziowie jak np. Dawid Mituś derby Bruk-Bet Termalica Nieciecza z Unia Tarnów. Szkoleniowiec sądeckich sędziów Krzysztof Budnik wskazuje na swój najciekawszy mecz derbowy pojedynek pomiędzy Barciczanką Barcice a Popradem Rytro oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza z Drwinią.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
Jak widzicie w sędziowaniu też można doświadczyć bardzo fajnych i ciekawych momentów. Na boisku można spotkać piłkarskie legendy, którzy kiedyś stanowili o sile nawet reprezentacji Polski lub niedawnych ekstraklasowych wyjadaczy. Można też otrzeć się o talenty, które piłkarsko dopiero wybuchną. Jeśli piłka jest twoją pasją, wcale nie musisz rezygnować z gry. Obecnie można i grać i sędziować, podejmując ostateczną decyzje dopiero po jakimś czasie. Sędziowanie to też nie dożywotnie zobowiązanie. Zawsze można zrezygnować bez żadnych konsekwencji. Sam decydujesz czy i jak daleko tam zajdziesz.
Wszystko o kursie sędziowskim znajdziesz pod tym linkiem TUTAJ
Damian Szczerba

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek