Skontaktuj się z nami

A klasa

A klasa: najlepsza jedenastka 25. kolejki

Oj namieszało się w samej końcówce sądeckiej A – klasy. Walka o awans nabrała potężnych rumieńców, sprawdzamy, kto zasłużył na wyróżnienia po 25. serii gier.

Namieszali zawodnicy z Jazowska w przedostatniej kolejce pokonując lidera aż 4:0! Tym samym Dąbrovia nie jest pewna pierwszego miejsca, ale wracając do meczu, czyste konto zachował Dawid Szabla z Budowlanych, co biorąc pod uwagę siłę ofensywną rywala i stawkę meczu jest wyczynem godnym uznania.

Przed nim trójka obrońców Łukasz Górka z Mszalnicy, Kamil Fiut z Korony Beskidu Tylicz oraz Jakub Czajka reprezentujący Olimpik Powroźnik. Co prawda żaden z nich nie może pochwalić się tym razem grą na zero z tyłu, jednak walka, ambicja i charakter były zdecydowanie po ich stronie.

Defensywa – przedstawiciele z Jazowska, Mszalnicy, Tylicza i Powroźnika

Pomocnicy – Gruca, Rosiek, Uroda, Długosz

Grybovia idzie niczym burza w ostatnim czasie, co tylko potęguje emocje przed ostatnim pojedynkiem wicelidera z liderem. W ubiegłej kolejce odnieśli bezdyskusyjne zwycięstwo 5:0, a Szymon Gruca dwukrotnie pokonywał bramkarza Orła. Trzy punkty także na koncie Victorii i podobnie, jak zawodnik Grybovii, tak samo dwa razy do siatki trafiał Dawid Rosiek, potrzebując sześć minut na dublet.

Amator Paszyn podzielił się punktami z Koroną Beskidu Tylicz i w szeregach gospodarzy na wyróżnienie zasłużył Michał Uroda. Stawkę pomocników uzupełnia Karol Długosz z ekipy Polany Berest, jego drużyna pokonała Orła Wojnarowa 3:1, a on sam na kwadrans przed końcem zdobył swoją debiutancką bramkę w zespole. 

Atak – Zieliński, Kowalik, Jastrząb

Swego rodzaju niespodzianką jest zwycięstwo Świniarska z wyżej notowanym Nawojem Nawojowa. W tym pojedynku padła jedna bramka, ale jakże ważna, bo dająca komplet punktów, autorem jej był Mariusz Zieliński.

Na szpicy także Krystian Kowalik z Orła Wojnarowa oraz Eryk Jastrząb z Budowlanych. Zawodnik z Jazowska wspólnie z kolegami wygrał niezwykle ważny mecz z liderem, a on sam potrzebował zaledwie dwóch minut, aby w drugiej połowie dać swojej drużynie trafienia na 1:0 oraz 2:0.

 


 

Sebastian Stanek

 

 

 

Reklama

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w A klasa