Skontaktuj się z nami

Klasa okręgowa

Liga okręgowa: Sensacyjne zwycięstwa Sokoła i Dunajca. Wygrywa też Łosoś. Mamy komentarze trenerów!

 

Liga okręgowa: Sensacyjne zwycięstwa Sokoła i Dunajca. Wygrywa też Łosoś. Mamy komentarze trenerów!

Jeżeli IV kolejka ligi okręgowej miała dać odpowiedź na kilka pytań to mamy wrażenie, że chyba nam ich dołożyła. Wyniki z soboty są dla nas dużym zaskoczeniem, choć nie dla wszystkich. Faworyci pogubili punkty, a nam dali do myślenia – czy doszło właśnie do przebiegunowania sil?

Nie będziemy się ścigać w rozważaniu, który wynik brzmi bardziej sensacyjnie. Wygrana Sokoła w Wojnarowej czy porażka Kobylanki z Dunajcem.  –Przyznam, że trafnie typowałem obydwa spotkania – zaskakująco oznajmia Albert Szczerba prezes i piłkarz ULKS Korzenna. –Wygrana Dunajca z Kobylanką to żadna sensacja, oni wygrają całą ligę – dodaje.  – Przekonałem się o tym na własnej skórze, kiedy szczęśliwie z nimi zremisowaliśmy.

Wygrana piłkarzy z Nowego Sącza z Kobylanką sprawiła, że nie ma już drużyn z kompletem punktów w lidze okręgowej. Mało tego, wywindowała Dunajec na pozycje wicelidera, a trzeba przyznać, że za nimi cztery nie łatwe mecze (Korzenna 0: 0, Hart 0: 0, Łosoś 2: 1, Kobylanka 1: 0), w których stracili tylko jedną bramkę i ani razu nie przegrali. – Tak, cieszy nas ten kolejny mecz na zero z tylu – komentuje dla nas trener Dunajca, Łukasz Biernacki. – To był trudny mecz z doświadczoną drużyną – dodaje. – Wiadomo, że ciągle mamy coś do poprawy. Dziś jednak cieszy wygrana, a szczególnie to, że w pierwszej połowie zdominowaliśmy przeciwnika. To przełożyło się na bramkę. Szkoda, że w drugiej odsłonie nie dołożyliśmy jeszcze jednaj, bo z minuty na minutę robiło się nerwowo, ale dowieźliśmy wygraną do końca – tłumaczy sądecki szkoleniowiec. „Złotą bramkę” zdobył Rafał Stańczak.

Jeszcze więcej powodów do radości mają w Starym Sączu. Tam początek sezonu był dramatyczny. Wysokie porażki w Kobylance i Uściu Gorlickim oraz remis u siebie z Zagórzanmi, raczej nie pozwalały przypuszczać, że na bardzo trudnym ternie w Wojnarowej, Sokół wpadnie jak po swoje i pokona silnego Orła. Wygrana, wygraną, ale jej rozmiar też robi wrażenie. – Zwycięstwo potrzebne jak rybie woda i w pełni zasłużone – mówi bez ogródek trener Sokoła Jakub Bober. -Drużyna zagrała zgodnie z założeniami, ambitnie i skutecznie. Po nieudanym początku rundy mieliśmy sobie i kibicom coś do udowodnienia. Daliśmy radę. Walczymy dalej.

Bardzo potrzebne punkty w Łużnej skasował też Łosoś. Co prawda wygrana 1:0 to nie jest jakaś sensacja (w poprzedniej kolejce Łużną u siebie zlała Korzenna), ale na boisku w tej miejscowości punkty potrafili tracić w zeszłym sezonie i Wierchy Rabka i Poprad Rytro. W obecnej kampanii, o trudach gry w Łużnej przekonało się też Łącko, które sobie tam nie poradziło. – Jestem szczęśliwy ze zwycięstwa. To bardzo specyficzne miejsce do gry w piłkę. Takie drużyny jak nasza zawsze będą mieć tam problem. Bez wątpienia warunki do gry są atutem gospodarzy. Dobrze, że wygraliśmy – komentuje Łukasz Schreiner – trener Łososia. Wygrana sprawiła, że jego zespół (przynajmniej w sobotę) przesunął się na piątą pozycję w tabeli.

IV kolejka dograna zostanie w niedzielę, już teraz jednak można stwierdzić, że nowa okręgówka zapowiada się fascynująco. Wyrównany poziom i zacięta rywalizacja sprawiają, że każdy wynik jest tutaj możliwy!

V liga grupa Nowy Sącz – 4 kolejka:
>>>sprawdź obsadę sędziowską<<<
24.08.2019 – sobota

14:00 Orzeł Wojnarowa – Sokół Stary Sącz 0:3
17:00 Dunajec Nowy Sącz – LKS Kobylanka 1:0
17:00 LKS Łużna – Łosoś Łososina Dolna 0:1

25.08.2019 – niedziela
12:00 Zawisza Rożnów – ULKS Korzenna
13:00 Grybovia Grybów – Zyndram Łącko
15:00 Kolejarz Stróże – Uście Gorlickie
17:00 Gród Podegrodzie – LKS Zagórzany
17:00 Skalnik Kamionka Wielka – Hart Tęgoborze – mecz kolejki NaszSport.pl

(i)

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w Klasa okręgowa