Skontaktuj się z nami

V liga

V liga: Niespodzianka, której mało się ktoś spodziewał

fot. facebook.com/KlubDunajec

Najbardziej zadowolonymi osobami po zakończeniu meczu prócz piłkarzy Łęgovii, była garstka kibiców z Łęgu Tarnowskiego.

Dodajmy, że przyjezdni “szalikowcy” w kulturalny sposób dopingowali swoich ulubieńców. Lęgovia zaskoczyła miejscowych agresywną grą, umiejętną obroną i szybkimi kontratakami. Goście dysponowali znakomitymi warunkami fizycznymi, co dawało się we znaki Dunajcowi.
Gospodarze starali się jak mogli, żeby doprowadzić do zdobycia zwycięskiego gola, a później  do remisu, kiedy to po umiejętnej kontrze Herbuś pokonał dobrze dysponowanego golkipera gospodarzy.
W samej końcówce gry, KS Dunajec mógł uratować punkt, ale W. Oleksy  nie wykorzystał rzutu karnego.

Dunajec Nowy Sącz – LKS Łęgovia Łęg Tarnowski 0-1 (0-0)
0-1 Herduś 47.

Żółte kartki: Jawor – B. Król i Niziołek.

Sędziował Michał Merecik (ZPN Małopolska)

Dunajec: Duda – Kruczek (63 Frączek), Hajduk (88 Schneider), Buźniak (67 Wontorczyk), Ormiański – Cisowski, Kantor, Gródek (78 Dyda), Leśniak – Jawor, W. Oleksy.

Łęgovia: Niziołek – Chwał (73 Kotopka),  Długoń, B. Jurek (75 Rzeszutko), B. Król – Słomski, Kieć, D. Król, Bonek (75 Kuliś) – Broda, Herduś.

(mark)

 

Reklama

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w V liga