Jego zespół przegrał, on trafiał piękne gole i trafił także do jedenastki kolejki! Zobacz kto jeszcze!
Za nami 17 kolejka spotkań w nowosądeckiej klasy A. W tym tygodniu wcześniej, bo już w poniedziałek (nominalnie będzie we wtorki) wjeżdża dla was jedenastka kolejki. Sprawdź kto wyróżnił się na sądeckich boiskach.
Piotr Burnagiel (Grybovia Grybów). Jeden z najpewniejszych punktów w swoim zespole. Gdyby nie jego skuteczne interwencje przyjezdni z dużym prawdopodobieństwem wywieźli by komplet punktów z gorącego terenu w Grybowie. Zdecydowany na przedpolu, skuteczny na linii bramkowej oraz mądrze dyrygujący swoimi obrońcami. Niestety z powodu kontuzji musiał przedwcześnie opuścić murawę
Maciej Hajduga (Hart Tęgoborze). Po raz drugi z rzędu w 11 kolejki. Nie ma w tym jednak dzieła przypadku. Perfekcyjny w pojedynkach jeden na jeden oraz skutecznie główkujący w rywalizacji powietrznej z rosłymi zawodnikami Górki Szczereż.
Artur Małek (KS Dunajec Nowy Sącz). W poprzedniej kolejce nie dokończył rywalizacji z powodu otrzymania dwóch żółtych kartek. Teraz z konieczności zagrał na nietypowej dla siebie pozycji środkowego obrońcy, udowadniając swoją wszechstronność, doświadczenie oraz rutynę.
Przemysław Rosiek (ULKS Korzenna). Kolejny bardzo solidny występ młodego defensora Najjaśniejszy punkt z pośród obrońców swojej drużyny. Kilkoma interwencji potwierdził, że praca z młodzieżą w Korzennej jest na wysokim poziomie. Przy straconych bramkach nie zawinił.
Tomasz Michalak (Łosoś Łososina Dolna) W przerwie zimowej z powodu kontuzji kluczowego defensora Łososia przekwalifikowany z pozycji pomocnika na bocznego obrońcę. Dzisiaj chyba nikt tej decyzji nie żałuje. W pojedynku derbowym bezbłędny w swoich poczynaniach, kilkakrotnie wspomógł również kolegów w poczynaniach ofensywnych.
Wojciech Kumor (LKS Świniarsko). Kolejny zawodnik, który skopiował wyczyn z poprzedniej kolejki, znajdując ponownie uznanie w oczach naszego portalu. Gdy do 89 minuty LKS Świniarsko przegrywało z Budowlanymi Wojciech najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie asystował przy kluczowej akcji meczu.
Damian Skórnóg (Łosoś Łososina Dolna). Nabił mnóstwo kilometrów w pojedynku z Witowicami. Nie były to jednak puste przebiegi, lecz efektowne szusy. Autor drugiej bramki dla lidera sądeckiej a klasy. Nie celebrował jednak swojego trafienia, okazując szacunek swojemu macierzystemu klubowi. Czapki z głów.
Marcin Kantor (ULKS Korzenna). Rozpoczął festiwal strzelecki w meczu ULKS Korzenna z gośćmi z ULKS Ubiad. Precyzyjnym strzałem z lewej nogi posłał futbolówkę w samo okienko bramki strzeżonej przez Dawida Cisowskiego. Ponadto w swoim stylu „orał” na całej długości i szerokości boiska.
Marcin Bugajski (LKS Świniarsko). Motor napędowy poczyń ofensywnych gości ze Świniarska. Wraz z wspomnianym Kumorem bohater przyjezdnych. Kilka lat temu na testach w pierwszoligowym wówczas Kolejarzu Stróże. W spotkaniu z Budowlanymi zaliczył asystę i bramkę.
Jakub Baran (LKS Ubiad). Lider środka pola. Mimo, że jego drużyna odniosła zasłużoną porażkę Jakub ten dzien zapamięta bardo długo. Niecodziennie zdarza się aby w jednym spotkaniu strzelić dwie „życiówki”. Jeśli ktoś jest miłośnikiem pająków, to na pewno nie znajdzie ich w bramkach ULKS Korzenna. Baran wraz z Kantorem z Korzennej ściągnęli wszystkie.
Mateusz Dobosz (Hart Tęgoborze). Napastnik trzeciej siły ligi odpalił na Górce. Wszędobylski, często cofający się w głąb pola po futbolówkę. Przeciwnicy nie radzili sobie z jego dryblingami, wielokrotnie przekraczając przepisy. Swój bardzo dobry występ podsumował dwoma trafieniami.
Piłkarz kolejki: Jakub Baran (LKS Ubiad).
“+” kolejki: Biegoniczanka Nowy Sącz, ugościła na własnym stadionie Dunajec, lk który ostatnio ma problemy z grą przy ulicy Kościuszki i przegrała z nim 3:1.
“-” kolejki: grupa pścigowa walcząca o awans. Tylko wspomniany Dunajec potrafił zdobyć punkty spośród wszystkich zespołów z peletonu. Dzięki temu Świniarsko, nie brane dotąd pod uwagę, włączyło się do walki o nową okręgówkę.
(TŁ)
.
.
.
.
.
