A-klasowy Lubań Tylmanowa kuźnią talentów?

Rzadko zdarza się, aby z klubu ze szczebla amatorskiego zawodnicy trafiali do takich klubów, jak Sandecja Nowy Sącz, Garbarnia Kraków, Cracovia, włoskie Trapani Calcio czy Widzew Łódź.

Od kilkunastu sezonów Lubań Tylmanowa rozgrywa swoje spotkania w podhalańskiej A – klasie. Cieszymy się, gdy jakiś klub ze szczebla centralnego wypatrzy “perełkę” z niższej ligi i da szansę wypłynąć na szersze wody. 

Widzimy tutaj jednak pewną regularność we wspomnianym Lubaniu. Jest Bartłomiej Kasprzak, który najpierw przeniósł się z Tylmanowej do Garbarnii Kraków, następnie Widzewa Łódź, by obecnie stanowić o sile pierwszoligowej Sandecji. Kolejnym przykładem jest Filip Piszczek, który dzięki dobrej postawie w Sandecji dostał szansę pokazania się w Cracovii Kraków i włoskim Trapani Calcio.

Idąc dalej jest Wiktor Żołądź, obecnie pukający do pierwszego zespołu z Nowego Sącza, mając już za sobą dziewięć występów w Fortuna 1. lidze. Z kolei wczoraj na profilu FB Lubania Tylmanowa przeczytaliśmy informację, że szansę w “Biało-czarnych” dostanie Sebastian Adamczyk. Młody napastnik w ubiegłej rundzie strzelił 20 goli dla Lubania, czym zdobył sobie uznanie w oczach trenera i zarządu Sandecji.

Widać, jak na dłoni, że w Lubaniu szkolenie młodzieży to nie przypadek i na tle innych rywali z podobnego poziomu rozgrywkowego mają się czym chwalić. “Kuźnia talentów” nie jest tutaj wyrażeniem na wyrost, bo która z innych drużyn wypuściła w ostatnim czasie kilku piłkarzy na szczebel centralny?

(Sebastian Stanek)

fot. FB Lubań Tylmanowa