Barciczanka rozpoczęła przygotowania do walki o czwartoligowy byt!

Barciczanka Barcice po jesiennych meczach nie jest w najlepszej sytuacji, bowiem po 16 spotkaniach zajmują ostatnie, czyli 20 miejsce z sześcioma punktami na koncie. Ich bilans to 2 wygrane oraz 14 porażek. Zespół z Barcic w tym sezonie miał już czterech różnych trenerów. Jako pierwszy drużynę prowadził Marek Motyka. W pierwszej kolejce Barciczanka pokonała na wyjeździe Watrę Białkę Tatrzańską 1:0, ale później było już tylko gorzej i po porażce z Skalnikiem Kamionką, która była już czwarta z rzędu podał się do dymisji. Następnie w kolejnym pojedynku tym razem z Lubaniem Maniowy, zespół prowadził Andrzej Kuźma, lecz i to spotkanie Barciczanka przegrała 1:0. Po tym na ławce trenerskiej pojawił się Janusz Pawlik, ale w debiucie drużyna pod jego wodzą dostała “srogie lanie”, 9:1 od Unii Tarnów.  Później w “meczu o 6 punktów” zespół z Barcic pokonał 1:0, Poprad Rytro. Mimo tego nastąpiła kolejna zmiana trenera, a drużynę objął były szkoleniowiec rezerw Sandecji Nowy Sącz – Mateusz Dwojak. Pierwsze mecze pod wodzą trenera Dwojaka był obiecującego, ale niestety mimo korzystnego wyniku Barciczanka w ostatnich minutach “wypuściła z rąk” zwycięstwo w spotkaniu z Limanovią oraz remis w pojedynkach z: Orkanem Szczyrzyc, Popradem Muszyna oraz Glinikiem Gorlice. Na zakończenie 2020 roku zespół z Barcic przegrał z Okocimskim Brzesko, 1:0 i spędzi zimę na ostatnim miejscu w lidze.

 

 

Podopieczni trenera Mateusz Dwojaka przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęli w poniedziałek (18 stycznia) od badań oraz testów motorycznych. Czeka ich siedem sparingów oraz 3-dniowy obóz dochodzeniowy, który odbędzie się w Barcicach. Znając warsztat trenerski Mateusza Dwojaka oraz jego asystenta Pawła Zwolińskiego, możemy być pewni, że zawodnicy Barciczanki będą bardzo dobrze przygotowani fizycznie, jak i piłkarko. Bez zwątpienia każdy mecz zespołu z Barcic na wiosnę będzie walką o pozostanie w IV lidze.