Skontaktuj się z nami

IV Liga

Remis w sparingu czwartoligowców

 

Remis w sparingu czwartoligowców

Nie takiej aury spodziewali się w piątkowy wieczór zawodnicy Barciczanki Barcice i Popradu Muszyna. Po wiosennym początku tygodnia, jego finał znowu przybrał śnieżną i mroźna aurę. Po mimo sztucznej płyty mecz rozegrano na pokrytym śniegiem i lodem boisku w Barcicach – byliśmy obejrzeć to spotkanie.

-Dobrze że obyło się bez kontuzji – mówił zadowolony po meczu Robert Kubiela, trener Popradu Muszyna. – Rozegraliśmy ciekawy i wymagający sparing – dodawał. Nieco mniej szczęścia w oczach miał Jakub Nowak z Barciczanki, który jako jedyny po meczu miał trudności z zejściem z boiska. – Po fatalnym kontakcie z rywalem, złapał mnie skurcz i ciężko było dojść do siebie – tłumaczył. Po meczu okazało się że to nie był jednak skurcz, a poważne stłuczenie mięśnia.

Jak wspomnieliśmy na początku, mecz odbywał się na zmrożonym śniegu, co na pewno nie ułatwiało poczynań piłkarzy. Mimo to gra toczyła się w szybkim tempie, a momentami można było ją uznać nawet za kombinacyjną. Wiadomo, zdarzały się też kiksy – choć w starciu dwóch czwartoligoców raczej nie było ich zbyt dużo.

Mecz zakończył się bez rozstrzygnięcia wynikiem 1:1. Raczej trzeba ten wynik uznać za sprawiedliwy, choć z minimalnym wskazaniem na Poprad. Obydwie drużyny miały jeszcze okazje na zdobycie goli, ale brakowało w nich głównie szczęścia. Trener Kubuiela zdradził natomiast że jego kadra niemal jest już zamknięta. – Będziemy chcieli pozyskać jeszcze maksymalnie jednego, doświadczonego zawodnika, ale nie będę teraz zdradzał o jaką pozycję chodzi – tłumaczy. – Po za tym kadrowo jesteśmy gotowi na wiosnę.

Umiarkowanie zadowolony z meczu był także trener gospodarzy Łukasz Biernacki. Szczególnie żal było straconej bramki i to już w drugiej minucie gry. – Co mecz tracimy gola, ciężko przejść nad tym do porządku dziennego – komentował z okolic murawy. Na jego szczęście szybko stracona bramka okazała się jedną jedyną w tym meczu. Później już tylko Barciczanka zdołała wpakować piłkę do siatki rywala.

Barciczanka Barcice – Poprad Muszyna 1:1 (0:1)
Bramki: Bomba 2 – Tokarczyk 73

Barciczanka: Mastelarz – Kumor, Saratowicz, Szczepanik, Tarasek – Kalisz, Nowak, Krupa, Maślejak, Pogwizd, Urasiński. oraz Kantor, Basta, Majchrowski i Tokarczyk.

Poprad: Różańki – A.Zawiślan, Jarzębak, Potoniec, Fritz, Węglowski, Bomba, Baran, Podgorniak, Kmak, Orzechowski oraz Wilk, Polański, Synowiec, Stróżyk, Piotrowski, M.Zawiślan.

(DSz)

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w IV Liga