
Niecodzienna sytuacja w Słopnicach! Ojciec z synem zasiedli na przeciwnych ławkach trenerskich!
Mówi się że Tajdusiów jest dwóch. Stary i młody czyli Marian i Wojciech. Pierwszy, uznany lokalnie trener z najwyższej półki, drugi ciągle na dorobku szkoleniowiec młodego pokolenia. W minioną sobotę ojciec i syn spotkali się w ligowej rywalizacji, po dwóch stronach barykady. Wojciech (młody) jako szkoleniowiec walczącego o awans Sokoła Słopnice i Marian (ten starszy) jako trener walczącego o utrzymanie Rupniowa. Jak wyglądało to spotkanie okiem zwycięzcy i głównego kandydata do awansu? Z Wojciechem Tajdusiem rozmawia Damian Szczerba.
Prawda, że trenerzy Sokoła Słopnice i Rupniowa, czyli drużyn grających w tej samej lidze okręgowej, mieszkają w jednym domu?
Tak to prawda. Nie jest to często spotykana sytuacja. Ale faktycznie zeszłej soboty spotkaliśmy się w ligowej rywalizacji z moim tatą – Marianem po dwóch stronach barykady.
Jak wyglądał ostatni tydzień przed meczem? Różnił się czymś od typowego? Chodzi mi o wasze relacje.
Nie, myślę, że nie. Zawsze dużo rozmawiamy na temat naszych najbliższych rywali, ale akurat w tym przypadku zbytnich tajemnic nie było. Zarówno ja, jak i tata praktycznie, co tydzień jesteśmy na meczach swoich drużyn, więc akurat w tej kwestii jakiś tajemnic lub zaskoczeń nie było. Ja wiedziałem wszystko o Rupniowie, a tata wszystko o Słopnicach.
Padł między wami jakiś zakład? Czy tata raczej był pogodzony z losem?
Przedmeczowa statystyka przemawiała zdecydowanie na naszą korzyść, jednak statystyka jest to tylko dział matematyki i czasem ze sportem nie ma za wiele wspólnego. Rupniów, mimo tego, że znajdujemy się po dwóch biegunach w ligowej tabeli, postawili na prawdę bardzo trudne warunki. Zakłady między nami nie miały miejsca przed tym spotkaniem, ale być może zastanowimy się na takowym przed runda rewanżową.
Był mecz i było zwycięstwo. Można powiedzieć, że uczeń przerósł mistrza?
Nie! Zdecydowanie nie. Ja mam 30 lat, tata w piłce działa od, ponad 45, czyli o 15 lat więcej niż ja ma jestem na świecie, więc nie ma, co porównywać naszego doświadczenia. Za tatą stoi 15 awansów do wyższych klas rozrywkowych, praca, jako II trener w 1 lidze, 1/8 Pucharu Polski osiągnięta z ówczesną III ligową Limanovią, więc osiągnięcia taty, są dla mnie na tą chwilę pobożnym życzeniem.
Pogratulował panu po meczu? Co powiedział?
Podziękowaliśmy sobie po meczu symboliczną “piątka”. Powiedział, że wygraliśmy zasłużenie, ale oni zasłużyli na honorowe trafienie.
Prawda jest stwierdzenie że wygrana 2:0 łatwo wam nie przyszła?
Zdecydowanie. Nasi dzisiejsi rywale zastosowali taktykę 1-5-4-1, a co na naszym nie za szerokim boisku sprawdzało się bardzo dobrze. Goście byli dobrze zorganizowani, starali się wyprowadzać szybkie kontry skrzydłami i w kilku momentach było naprawdę groźnie. Jednak podsumowując ten mecz, pomimo dobrej postawy rywali zasłużyliśmy na te trzy punkty.
Wielu zadaje sobie pytanie czy 4 liga jest celem dla Słopnic. No, więc jest?
Sokół Słopnice nigdy jeszcze nie był w IV lidze. Dwa lata temu byliśmy bardzo blisko, przegrywając historyczny awans na kilka minut przed końcem ostatniego ligowego spotkania. W klubie nikt nie ma presji na awans, jednak ja, jak i moi zawodnicy jesteśmy ambitnymi ludźmi, którzy mają na celu rozwijanie swoich umiejętności. Nie ma, co się oszukiwać. Tak chcemy powalczyć o awans w nadchodzącym sezonie. W ośmiu ostatnich spotkaniach wygraliśmy 7 razy zdobywając przy tym 35 goli, więc to musi zobowiązywać. Ktoś kiedyś słusznie stwierdził, że wszystkie hamulce zaczynają się i kończą się w głowie i ja się z tym w 100% zgadzam.
z trenerem Sokoła Słopnice, Wojciechem Tajdusiem rozmawiał Damian Szczerba.

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 3 lata temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 3 lata temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim “gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek