Klasa okręgowa

Przetrwajmy to razem

Published on

 

Przetrwajmy to razem

 

Z dnia na dzień obudziliśmy się w nowej rzeczywistości, a zawieszenie rozgrywek piłkarskich to sytuacja, z którą wszyscy sympatycy futbolu muszą się zmierzyć. Czy runda wiosenna wystartuje? Jakie warianty na dokończenie sezonu są możliwe? Grupa mistrzowska/spadkowa, przedwczesne zakończenie/anulowanie rozgrywek, a może rozegranie wszystkich meczów w rundzie rewanżowej? Masa pytań i pomysłów skłoniła nas do wsłuchania się w opinie ludzi, których powyższe problemy dotykają bezpośrednio.

Priorytetem bezpieczeństwo. Jakub Nowak- Dyrektor KS Dunajec Nowy Sącz.

W obecnej sytuacji społeczeństwo powinno myśleć odpowiedzialnie. Priorytetem jest dla mnie zapewnienie bezpieczeństwa moim bliskim oraz członkom naszego Klubu i ich rodzinom. Kiedy realnie sytuacja się wykrystalizuje i będziemy mogli przystąpić do rywalizacji może się okazać, że będzie to dopiero w czerwcu. Nie widzę innego rozwiązania, niż takie, jakie padło na ostatnich posiedzeniach PZPN – podział ligi. Rozegranie 6-8 spotkań w ciągu miesiąca nie jest rzeczą niemożliwą, a zespoły, które na tą chwilę są poniżej połowy tabeli – nie oszukujmy się – nie będą walczyć o awans. Z drugiej strony trudno wróżyć spadek komuś, kto aktualnie jest na 3-4 miejscu. Wydaje mi się, że podział po rundzie jesiennej i rywalizacja z drużynami o bezpośrednio zbliżonych celach jest najbardziej obiektywnym sposobem.

Nie ma sprawiedliwego rozwiązania, jednak potrzebny jest złoty środek. Mateusz Żmigrodzki-grający trener LKS Kobylanka.

Z uwagi na zaistniałą sytuacje, każda forma dokończenia rozgrywek ligowych będzie dobra. Patrząc z naszej perspektywy to podzielenie tabeli po rundzie jesiennej na dwie grupy (miejsca 1-8 i 9-16) jest niezłym rozwiązaniem, ponieważ chcemy powalczyć o wyższą lokatę, a taki podział umożliwi rozegranie wszystkich meczy w niecałe dwa miesiące. Oczywiście, żadna zmiana w sposobie rozegrania rundy rewanżowej nie będzie dla wszystkich drużyn satysfakcjonującą i w stu procentach sprawiedliwa, lecz siły wyższe zmuszają do szukania “złotego środka”. Osobiście, patrząc na zagrożenie, obawiam się czy w ogóle dokończenie zmagań ligowych, obojętnie w jakiej formie, będzie jeszcze możliwe. Jeśli tak by się stało, a Związek uzna wyniki pierwszej rundy za ostateczne to gratuluje drużynie Skalnika zajęcia pierwszego miejsca. Dużo zdrowia.

Utworzenie grupę mistrzowskiej i spadkowej to rozwiązanie pod którym podpisałby się również grający prezes Zamczyska Marcinkowie- Krzysztof Szkarłat.

Jeżeli rozgrywki mają wrócić dopiero w maju to jedynym rozsądnym scenariuszem jest utworzenie grupy mistrzowskiej i spadkowej. Patrząc na ilość zespołów w sądeckiej A klasie nie jest możliwością rozegrania wszystkich spotkań w 6 tygodni. Granie w lipcu jest niedorzeczne gdyż każdy zespół potrzebuje co najmniej 5/6tygodni na regenerację i powrót do treningów i przygotowań przed nową rundę, która zapewne ruszyłaby w połowie sierpnia. Jeżeli chcemy coś pograć, na pewno każdy z nas o tym marzy to podział na grupy w tym przypadku ratuje nam sezon rozrywkowy tej rundy.

Na przedwczesnym zakończeniu rozgrywek i utrzymaniu stanu rzeczy z rundy jesiennej mogłoby zależeć drużynie ze Słopnic, jednak ich trener Wojciech Tajduś chce walczyć o awans w sportowej atmosferze.

Każdy sobie zdaje sprawę, że sytuacja jest bardzo trudna. Każde rozwiązanie niesie za sobą jakieś wątpliwości. Uważam, że najsprawiedliwszą opcją byłby podział na grupę mistrzowską i spadkową. Po pierwsze, że jest szansa na rozegranie meczu z bezpośrednimi rywalami, po drugie nie jest ona czasochłonna i na rozegranie takiej formy wystarczy kilka tygodni. Kiedy sytuacja się zacznie się krystalizować, każda z ekipa powinna dostać czas na powrót do treningów z drużyną oraz na rozegranie jakichś 2-3 sparingów, nawet za cenę tego, że rozgrywki wydłużyłyby się do lipca.

Z kolei inne rozwiązanie na dokończenie rozgrywek zaproponował kapitan ULKS Korzenna- Arkadiusz Kulpa.

Niestety, trzeba jasno sobie powiedzieć, że nastał ciężki czas, bardzo specyficzny jeżeli chodzi o codzienność. Ze względu na różne decyzję całe życie zostało zdestabilizowane i widać jak ciężko ludziom się w tym wszystkim odnaleźć. Niestety jedną z dziedzin życia, która nie wie jak się teraz zachować jest tez sport i ten zawodowy i ten amatorski. Ja sam nie rozumiem decyzji o zawieszeniu lig ale nie moje zdanie jest tutaj najważniejsze a co do przyszłości rundy wiosennej moja propozycja jest prosta: jeżeli zaczniemy początkiem maja to grajmy nawet do końca lipca i przesuńmy start przyszłego sezonu np na wrzesień. Jeżeli natomiast nie będzie możliwości rozegrania pełnej rundy to uznajmy sezon za nieodbyty i zaczynamy od sierpnia granie w tym samym zestawie drużyn w poszczególnych ligach. Wszelkie propozycje podziałów nie są logiczne w żaden sposób moim zdaniem.

Za rozegraniem wszystkich meczów jest również najlepszy zawodnik rundy jesiennej według naszego portalu-Sebastian Nowak (Skalnik Kamionka Wielka)

W mojej ocenie powinniśmy rozegrać wszystkie 15 spotkań w rundzie rewanżowej. Wiadomo, że w związku z takim rozwiązaniem rozgrywki potrwają dłużej, ale uważam to za jedyną sprawiedliwą opcję. Automatycznie przesunie się start przyszłego sezonu, ale jest to na pewno mniejsze zło niż szukanie innych alternatywnych sposobów na dokończenie ligi.

Dziękujemy naszym rozmówcom za wyrażenie swoich opinii i podjęcie się próby znalezienia złotego środka. Miejmy nadzieje, że chęć powrotu do rywalizacji sportowej, która jest wspólnym mianownikiem wszystkich wypowiedzi przekuje się na rzeczywistość. Przetrwajmy to razem, ponieważ pomimo różnić łączy nas zamiłowanie do piłki nożnej.

 

Popular Posts

Exit mobile version