Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka XV kolejki

Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka XV kolejki

Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym “Litwiński”, (który dla najlepszego piłkarza w w rundzie jesiennej ufunduje bon na kwotę 1500 zł, do wykorzystania na dowolne usługi w tejże firmie),  zapraszamy do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami XV serii gier.

Bramkarz: Damian Janiszewski (LKS Zagórzany)

Prawdziwy szczyt formy osiągnął bramkarz Zagórzan w końcowej fazie rundy jesiennej. W naszej ocenie był on najlepszym zawodnikiem swojej drużyny w kontekście pierwszej odsłony rywalizacji sezonu 2019/2020. W spotkaniu z Orłem Wojnarowa kilkoma topowymi interwencjami potwierdził, że jest prawdziwym fachowcem na swojej pozycji.

Prawy obrońca: Marek Nowak (Łosoś Łososina Dolna)

Defensor Łososia zaliczył bardzo udany występ w pojedynku z Kolejarzem Stróże. W ulewne popołudnie czuł się jak ryba w wodzie na grząskiej murawie byłego pierwszoligowca. Widowiskowymi wślizgami bardzo skutecznie neutralizował ofensywne zapędy młodego skrzydłowego gospodarzy- Jana Kroka.

Lewy obrońca: Mateusz Dąbrowski (LKS Zagórzany)

Defensywą Zagórzan rządzi Mateusz, co do tego nie mamy cienia wątpliwości. Jego zarządzanie znalazło odzwierciedlenie w dwóch ostatnich niełatwych pojedynkach przeciwko LKS Kobylance oraz Orłowi Wojnarowa, gdzie obrona beniaminka z powiatu gorlickiego nie straciła żadnej bramki, a on sam trafił drugi raz z rzędu do naszej jedenastki kolejki.

Środkowy obrońca: Grzegorz Konstanty (Gród Podegrodzie)

Ikona klubu z Podegrodzia. Zawodnik, który pamięta zarówno tłuste lata jak i słabsze okresy podegrodzkiej piłki. Spotkanie z ULKS Korzenna rozpoczął co prawda od kilku nerwowych interwencji, jednak z minuty na minutę jego gra nabierała barw. Kilkoma interwencjami zgasił w samym zarodku groźnie rozwijające się akcje przyjezdnych.

Środkowy pomocnik: Edmund Morański (Skalnik Kamionka Wielka)

Harował mocno, a przede wszystkim skutecznie środkowy pomocnik lidera sądecko-gorlickiej ligi okręgowej. Powierzone przez trenera Ireneusza Marchwińskiego zadania defensywne wykonywał z należytą starannością. Potrafił się także znaleźć pod bramką przeciwnika zdobywając jedno trafienie.

Środkowy pomocnik: Bartosz Tomczuk (Dunajec Nowy Sącz)

Kawał serca włożył Bartosz w ostatni ligowy bój przeciwko Zyndramowi Łącko. Ustawiony na pozycji nr 6 mądrze asekurował poczynania ofensywne swoich kolegów z drużyny. Sam również uczestniczył w eskapadach sądeckiej drużyny na bramkę strzeżoną przez Bartłomieja Dąbrowskiego, wpisując się na listę strzelców.

Ofensywny środkowy pomocnik: Arkadiusz Stępka (Sokół Stary Sącz)

Arkadiusz zazwyczaj grywa na pozycji nr 6,8, jednak z powodu nieobecności m.in Dawida Ćwika oraz Mateusza Kozłowskiego ustawiony zaraz za napastnikiem miejscowych. Jak widać było to świetne posunięcie trenera Jakuba Bobera, a zawodnik Sokoła perfekcyjnie wypełnił lukę w składzie, udowadniając swoją uniwersalność. Do jego dokonań należy zaliczyć m.in asystę przy trafieniu Przemysława Marduły.

Lewy pomocnik: Marek Knurowski (Gród Podegrodzie)

Męczyli się niemiłosiernie zawodnicy Grodu w pojedynku z ULKS Korzenna, nie mogąc przez długi czas pokonać dobrze dysponowanego w tym dniu Arkadiusza Kulpę. Wtedy to Marek po faulu na jednym z jego kolegów z teamu ustawił piłkę na dwudziestym metrze i perfekcyjnym uderzeniem z gatunku „nie do obrony” otworzył rezultat spotkania.

Prawy pomocnik: Jakub Janisz (Dunajec Nowy Sącz)

Kapitalne zawody rozegrał były zawodnik Popradu Muszyna, będąc najaktywniejszą postacią na placu piłkarskiego boju. Jakub swoimi rajdami siał popłoch i wprowadzał sporą nerwowość w poczynaniach defensywnych Zyndrama Łącko. Po jego dwóch solowych akcjach zakończonych celnym uderzeniem bramkarzowi gości nie pozostało nic innego jak wyciągnąć piłkę z siatki.

Napastnik: Michał Bugajski (Łosoś Łososina Dolna)

Jak mawia starożytne przysłowie: „lepiej późno niż wcale”. Tak najkrócej można podsumować ostatni w tym sezonie występ byłego wicekróla strzelców sądeckiej a klasy. Michał spotkaniem z Kolejarzem udowodnił, że mimo nie najlepszego początku rundy, słabszych występów przeplatanych kontuzjami drzemie w nim ogromny potencjał. Dwie bramki zdobyte po uderzeniach z głowy dają nadzieję, że wiosna może należeć do napastnika Łososia.

Napastnik: Grzegorz Maciaszek (Skalnik Kamionka Wielka)

Najlepsza strzelba sądecko-gorlickiej ligi okręgowej, bombardier Skalnika, łowca bramek. Snajper drużyny z Kamionki Wielkiej swoje strzeleckie dokonania w rundzie jesiennej podsumował 16 trafieniem do bramki rwali, wyprzedzając drugiego w klasyfikacji strzelców Tomasza Augustyna z Kobylanki o 5 goli. Ponadto Grzegorz w pojedynku z Grybovią Grybów dorzucił asystę przy bramce Edmunda Morańskiego.

(„+”) kolejki. Drużyna Sokoła Stary Sącz. Ekipa, która początkiem sezonu szorowała dolne rejony tabeli, dzięki świetnej końcówce sezonu zameldowała się w czołowej szóstce.

(„-”) kolejki. Brzemienne w skutkach emocje w pojedynku Sokół Stary Sącz-Hart Tęgobrze. Piłka nożna to nie tylko zdolności piłkarskie, ale również umiejętność trzymania nerwów na wodzy, szczególnie w tych newralgicznych i kluczowych momentach. O tej zasadzie przekonał się jeden z najlepszych napastników ligi, który nie potrafił zaakceptować decyzji arbitra i przedwcześnie opuścił boisko, osłabiając swój zespół. Dzięki uprzejmości https://www.facebook.com/harttgb/ możecie Państwo sami ocenić zaistniałą sytuację, w prezentowanym skrócie z tego wydarzenia.