Biegoniczanka: będziemy walczyć o najwyższe cele (podsumowanie)

Biegoniczanka: będziemy walczyć o najwyższe cele (podsumowanie)

Sukces Biegoniczanki nie jest czymś przypadkowym, bo gołym okiem można dostrzec, że ekipa z Nowego Sącza jest budowana z głową i profesjonalnie podchodzi do każdego kolejnego meczu.

Lider sądeckiej A – klasy przewodzi stawce mogąc pochwalić się najlepszą ofensywą w lidze, o czym świadczą chociażby zwycięstwa rozmiarów 12:0, 9:0 czy 8:1. Dodatkowo dwóch zawodników tej drużyny, Piotr Burek i Dawid Węglowski zdobyli łącznie prawie 50 bramek dla zespołu prowadzonego przez Jakuba Czerneckiego. Nie jest to jednak zespół, którego nie można pokonać, co pokazała Górka Szczereż, ale lepszym przykładem będzie mecz z Amatorem, kiedy to Biegoniczanka prowadziła już 3:0, by ostatecznie zremisować 4:4. To pokazuje, że czasem w ich szeregi potrafi wkraść się brak koncentracji i mogą popełniać pewne błędy. 

Będąc kilkukrotnie w tej rundzie na spotkaniach w dzielnicy Biegonice można było dostrzec kamerę, która nagrywa przebieg meczu, by potem można było przeprowadzić odpowiednią analizę. Jeśli chodzi o poziom A – klasowy jest to coś bardzo rzadko spotykanego i jeśli już, to zazwyczaj kamera służy do nagrania materiału video (skrót, bramki) pod media społecznościowe. Widać więc, jak na dłoni, że nic nie jest tam dziełem przypadku, a każdy kolejny krok, każdy kolejny mecz jest przeanalizowany i przygotowany tak, aby w końcowym rozrachunku osiągnąć cel, jakim nie wątpliwie jest awans. Tak można zinterpretować słowa trenera, który w podsumowaniu rundy stwierdził, że będą walczyć o najwyższe cele.

Poznaliśmy także zarys planu przygotowawczego zespołu lidera sądeckiej A – klasy. – Obecnie jesteśmy w okresie roztrenowania, który zakończymy sparingiem z Popradem Rytro 12 grudnia, aby uatrakcyjnić ten czas. Po tym meczu drużyna uda się na zasłużony odpoczynek. Blisko miesiąc czasu, przez okres świąteczno-noworoczny zawodnicy będą wykonywać pracę indywidualną na podtrzymanie wypracowanej dotychczas dyspozycji. Od 11 stycznia wracamy do treningów z drużyną, ten okres zainicjują cykliczne testy motoryczne. Do pierwszego meczu ligowego, który zaplanowany jest na 27 marca, będziemy odbywać jednostki treningowe na lokalnych obiektach 3 razy w tygodniu. Mamy zaplanowane mecze kontrolne z solidnymi drużynami występującymi na poziomie IV ligi i klasy okręgowej. Wszystko po to, aby potwierdzić w drugiej odsłonie sezonu, że nasza dobra dyspozycja to nie dzieło przypadku, a ciężka praca i zaangażowanie zawodników, ale również ludzi związanych z Biegoniczanką – zdradził Jakub Czernecki.

Opinia trenera, Jakuba Czerneckiego:
– Runda jesienna w naszym wykonaniu była udana, na półmetku rozgrywek jesteśmy liderem z nieznaczną przewagą, co na pewno sprawi, że druga część sezonu będzie bardzo emocjonująca. Odczuwam jednak mały niedosyt, ponieważ nasza przewaga punktowa mogła być zdecydowanie większa. O ile słabszy mecz przytrafił nam się w Szczereżu, gdzie zanotowaliśmy jedyną porażkę w tej rundzie, brutalnie zderzając się z rzeczywistością A – klasowej piłki, nie mając zbyt dużo argumentów w tym spotkaniu. To z kolei w takich spotkaniach, jak z Amatorem, Zamczyskiem czy Victorią przy odrobinie szczęścia mogliśmy pokusić się o pełną zdobycz punktową. Szczególnie mam tutaj na myśli mecz z Amatorem, gdzie po 30. minutach wygrywaliśmy 3:0, a mecz zakończył się podziałem punktów. W każdym z tych spotkań graliśmy efektownie, prowadząc grę i dyktując warunki, ale nie efektywnie i nad tym na pewno skupimy się podczas przygotowań. Jednak przeważały w tej rundzie miłe chwile i kapitalne mecze, takie jak domowe zwycięstwa 12:0 z Jednością czy 8:1 z Olimpikiem Powroźnik, a także wyjazdowe spotkanie z Ogniwem Piwniczna, które wygraliśmy 9:0. Mam świadomość, że czekają nas ciężkie mecze i do końcowego sukcesu jeszcze daleka droga. Jestem przekonany, że jeśli zawodnicy będą podchodzić profesjonalnie do swoich obowiązków tak, jak do tej pory, a kontuzje będą nas omijały szerokim łukiem, to dołożę wszelkich starań, aby drużyna była gotowa w 100% i przygotowana do walki o najwyższe cele  – podsumował szkoleniowiec zespołu z dzielnicy Biegonice.

Anonimowy ekspert (opinia osoby, która brała udział w meczu z Biegoniczanką w tej rundzie):
– Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że drużyna Biegoniczanki w pełni zasłużenie prowadzi na półmetku rozgrywek. Wiele osób mówi o sporej niespodziance, co tylko świadczy o tym, że piłką lokalną interesują się w minimalnym stopniu, a ich wiedza koncentruje się na przeczytaniu wyników. Wystarczy spojrzeć na transfery, jakich klub dokonał przed sezonem. Przyjście zawodników z doświadczeniem w IV lidze (Węglowski, Potoniec) to z pewnością hit na tym poziomie rozgrywkowym. Dlatego jakość w drużynie z Biegonic mocno przewyższa inne drużyny A – klasowe. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś był im w stanie przeszkodzić w marszu o awans.

Klasyfikacja strzelców Biegoniczanki Nowy Sącz:

(Sebastian Stanek)

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl