Jedynym spotkaniem, które odbyło się zgodnie z planem w 18 serii gier była derbowa potyczka Dunajca Nowy Sącz z Biegoniczanką Nowy Sącz. Reszta spotkań została przełożona ze względu na złe warunki atmosferyczne.
Jako, że Dunajec swoje mecze rozgrywa na sztucznej murawie przy PWSZ spotkanie mogło się odbyć zgodnie z planem. Po zeszłotygodniowej porażce z Grodem, Zieloni chcieli dziś zmazać plamę porażki sprzed tygodnia i trzeba powiedzieć, że uczynili to w dobrym stylu, chodź pierwsi zaatakowali goście z dzielnicy przemysłowej, jednak nie znaleźli sposobu na Borzęckiego. Pod koniec pierwszej odsłony na strzał z okolic 35 metra zdecydował się A. Ruchała, piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę, z dobitką najszybciej pospieszył M. Dobosz i było 1-0 dla gospodarzy.
W drugiej częsci spotkania Dunajec podkręcił tempo i dominował, dogodnych sytuacji nie wykorzystali M. Dobosz i Połeć ale co się odwlecze… W 68 minucie piłkę z prawej strony boiska dorzuca S. Połeć, a całą akcje finalizuję D. Prusak i było 2-0. Kilka chwil później można powiedzieć podobna sytuacja, tym razem piłkę z prawej flanki dośrodkowuję Kiełbasa,
a całą akcję pięknym strzałem finalizuję S. Połeć. Gości stać było na honorowe trafienie, pod koniec spotkania do siatki trafił Patryk Rzepka.
Dunajec Nowy Sącz – Biegoniczanka Nowy Sącz 3-1 (1-0)