KS Dunajec wymęczył swoją wygraną, podczas wyrównanego pojedynku z Zalesianką. Sądeczanie przyjechali do malowniczo położonej wioski z wolą pewnego zwycięstwa.
W drugiej połowie miejscowi nie radzili sobie ze skutecznością i marnowali okazję za okazją. Zalesianie trafiali piłką w obramowanie bramki, albo dobrze spisywał się Florek – sądecki golkiper. Niestety miejscowym zabrakło skuteczności na doprowadzenie do wyrównania.
Piłkarzom Dunajca mało wychodziło na specyficznym małym boisku w Zalesiu. Gola zdobyli po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi Jawor, głową umieścił piłkę w siatce.
Z tego co się dowiedziała nasza redakcja, sądeczanie chcieli szybko zapomnieć o tym meczu.
ZALESIANKA ZALESIE – DUNAJEC NOWY SĄCZ 0:1 (0:1) A. Jawor 30.
Zalesianka: Opyd – Gocal, Papież, Patryk Opoka (87 Syktus), Hajduk – Koszut, Karabin, Nowak, Gancarczyk (60 Wąchała) – Kurzeja (77 Witek), Augustyn.
Dunajec: Florek – Leśniak, Frączek, Jawor (60′ Wątorczyk), Hajduk – F. Ormiański (55′ Bużniak), K. Ormiański, Żuchowicz (80′ Dyda), Oleksy – Kruczek (80′ Schneider) Kantor (85′ Świgut).
Sędziował: Sławomir Radwański z Krakowa
(mark)