Powracający na swój obiekt przy ulicy Kościuszki, Dunajec Nowy Sącz pokonał w pierwszym wiosennym spotkaniu zespół Sokoła Stary Sącz.
Zwycięstwo graczom z nad Dunajca nie przyszło jednak łatwo, do przerwy pachniało nawet małą niespodzianką gdzie po trafieniu Kozłowskiego goście objęli prowadzenie i na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Po przerwie drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Biernackiego wzięła się za odrabianie strat i długo nie trzeba było czekać do wyrównania doprowadza Kiełbasa.
W między czasie Sokół kilka razy groźnie kontratakował, lecz dobrze w bramce spisywał się Borzęcki. Dunajec nie ustawał w atakach i to przyniosło efekt. Błąd przy wyprowadzeniu piłki przez bramkarza Sokoła, kapitalnie wykorzystał Połeć lobując Kozłowskiego z okolic 35 metra i było 2-1. Chwilę później, rozgrywający dobre zawody Kiełbasa, wrzuca dokładnie w pole karne i kropkę nad “i” stawia Dobosz pieczętując zwycięstwo Zielonych.