Szaflary postawiły trudne warunki ekipie z czołówki
Co prawda ostatnią drużyną w IV lidze jest wycofana już Olimpia Pisarzowa, ale z grających jeszcze zespołów to LKS Szaflary zajmuje miejsce najniżej notowane w tabeli. Orkan natomiast to zespół walczący o czołowe lokaty.
Ambitna drużyna z Podhala nie zamierzała łatwo składać broni i postawiła trudne warunki rywalowi. To właśnie gospodarze mogli jako pierwsi zdobyć w tym meczu bramkę. Po około pół godziny gry Pawlikowski uderzał z rzutu wolnego i zasłonięty golkiper Orkana musiał się nieźle wysilić, aby to uderzenie obronić.
Druga połowa, podobnie jak i pierwsza nie przynosiła zbyt wielu emocji zgromadzonym kibicom, a ciekawiej zrobiło się w 55 minucie, kiedy to Kurek został sfaulowany w polu karnym, a sędzia zdecydował się podyktować rzut karny. Do piłki podszedł Piekarczyk i jak się później okazało zapewnił trzy punkty swojej drużynie.
LKS Szaflary – Orkan Szczyrzyc 0:1 (0:0)
Bramka: Piekarczyk 55′ (k).
Szaflary: Żuk – Kantor (77′ Mrowca), Topór, Dudzik, Sołtys, Hreśka, Wojtanek, Baboń (70′ Kwiatek), Pawlikowski, Kamiński, Żółtek (70′ Lubelski).
Orkan: Piwowarczyk – Śmierciak, Gargas, Mrózek, Śliwa, Kurek, Boczoń, Piekarczyk (86; M.Augustyn), R.Augustyn (80′ Olejarz), Limanówka (70′ Wsół), Tabor (90 Świerczek).
źródło: własne / sportowepodhale.pl
(Seba)