Strzelec dedykuje gola żonie, a trenerzy Sokoła i Popradu komentują sobotni hit ligi okręgowej!
Emocje po szlagierze ligi okręgowej już po woli opadają. Specjalnie dla was zdobyliśmy wypowiedzi trenerów oraz strzelca jedynej złotej bramki.
Wojciech Tajduś, trener – Sokół Słopnice
Duży niedosyt ponieważ, z pewnością nie byliśmy zespołem gorszym w tym spotkaniu. Dziękuję drużynie za serce które włożyli w dzisiejszy mecz. Straciliśmy przypadkową bramkę z wrzutu z autu. Niestety ta chwila dekoncentracji kosztowała nas utratę punktów. Taka jest piłka że liczy się to co wyląduje w sieci. Gratuluję trenerowi i piłkarzom z Rytra oraz życzę zdrowia zawodnikowi rywali który w niefortunny sposób najprawdopodobniej złamał dziś rękę.
Mateusz Dwojak, trener – Poprad Rytro
Mecz bardzo zacięty i wyrównany ale od początku wiedziałem ze właśnie taki będzie, tym bardziej się cieszę że udało nam się przywieź do Rytra trzy punkty i dobrze rozpocząć tę rundę. Wielkie gratulacje dla moich zawodników bo zostawili na boisku dużo zdrowia. Takie zwycięstwa smakują najlepiej.
Mateusz Poczkajski – strzelec jedynej bramki w meczu – Poprad Rytro
Jestem bardzo zadowolony z wyniku dzisiejszego spotkania. Zrealizowaliśmy swój cel. Zdobylismy bardzo ważne trzy punkty na trudnym terenie. Mecz nie obfitował w piękne sytuacje, gdyż obie drużyny były bardzo zdeterminowane aby nie stracić bramki. Od pierwszej minuty wiedzieliśmy, że to spotkanie może rozstrzygnąć jeden gol. Na szczęście w drugiej połowie to my go strzeliliśmy. Bramka padła po stałym fragmencie gry, znalazłem się w odpowiednim miejscu i czasie ,choć pozycja nie należała do najłatwiejszych. Udało mi się skierować piłkę głową do bramki. Bardzo cieszymy się z pierwszego zwycięstwa w tej rundzie , jednak myślami jesteśmy już przy kolejnym meczu wyjazdowym w Rabce. Bramkę chciałbym zadedykować swojej kochanej żonie, która obecnie jest w 5 miesiącu ciąży.