Słabo na wyjazdach, świetnie u siebie. Jarmuta ciągle w walce o awanas!
Jarmuta Szczawnica jest bez wątpienia jednym z faworytów w walce o awans do IV ligi. Warto zatem sprawdzić jaka serie sparingów zaplanował Jacek Pietrzak, trener pienińskiego zespołu.
Czwarty zespół sądeckiej okręgówki bardzo chciałby w tym sezonie zapukać do IV ligi. Warunek jest tylko jeden, trzeba zająć pierwsze lub drugie miejsce. Tutaj sprawa nie będzie taka prosta. Poprad Rytro, Sokół Słopnice czy Wierchy Rabka, apetyt na awans mają równie mocny.
32 zdobyte punkty na półmetku rozgrywek strata, aż czterech oczek do wice liderujących Wierchów, to nie jest zaliczka o jakiej marzyli w Szczawnicy. Jej potknięcia w meczach z Ogniwem Piwniczna czy z Laskovią, patrząc na dzisiejszy układ tabeli, trzeba uznać za wpadki. Nie można tego powiedzieć jednak o przegranej u siebie z Sokołem Słopnice, bardzo solidnej drużynie, z którą walka o awans rozegra się bezpośrednio. Sokół jest zresztą jedyną drużyną w okręgówce, która była w stanie jesienią wygrać w Szczawnicy, ba, tylko Sokół zdobył jakiekolwiek punkty na tym pięknym i malowniczym stadionie.
Kibiców może martwić jeszcze jedna statystyka. Po mimo rewelacyjnych wyników domowych, Jarmuta słabo radzi sobie na wyjazdach, a to właśnie po za swoim boiskiem rozegra ona aż dziewięć spotkań (tylko sześć u siebie). Jak wyglądały gościnne występy Jarmuty w jesieni? Na sześć meczów, komplet punktów udało się zdobyć tylko w Podegrodziu i Łużnej. Blisko było też o wygraną w Rytrze, tam jednak zabrakło szczęścia, nie wykorzystując rzutu karnego, podyktowanego przy stanie 1:1 w doliczonym czasie gry.
Plan sparingów Jarmuty Szczawnica:
2.02 wolny termin (rywal zrezygnował)
9.02 – Barciczanka Barcice
16.02 –Lubań Tylmanowa
23.02 – Zyndram Łącko
2.03 – Orzeł Dębno
9.03 – Poprad Muszyna
16.03- Orkan Raba Wyzna
23.03 – termin wolny
fot. fb – Jarmuta Szczawnica
(sd)
