Olimpik Powroźnik – Polany Berest (17 sierpnia, 18:30)
Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek Olimpiku z Polanami. Ekipa z Powroźnika w ubiegłym sezonie “otarła” się o awans, tracąc cztery punkty do drugiego miejsca i teraz również będzie chciała potwierdzić wysokie aspiracje. Polany z kolei bardzo dobrze prezentowały się w okresie przygotowawczym, pokonując m.in. Grybovię czy Moszczankę, a także Orła Ptaszkowa w Pucharze Polski, odpadając dopiero po rzutach karnych w kolejnej rundzie z wyżej notowanym Łososiem.
Chruślice Nowy Sącz – Budowlani Jazowsko (16 sierpnia, 14:00)
Trudna przeprawa czeka beniaminka, który w Nowym Sączu podejmie trzeci zespół poprzedniego sezonu, Budowlanych Jazowsko. Chruślice, jak to w przypadku nowych drużyn w lidze bywa, mogą wykorzystać element zaskoczenia. Budowlani dobrze zaprezentowali się w Pucharze Polski, przechodząc Mszalnicę (7:2), Hart (8:1), odpadając w III rundzie z Dąbrovią. Widać jednak gołym okiem, że zdobywanie bramek w Jazowsku stoi na bardzo wysokim poziomie.
Nawoj Nawojowa – Korona Beskidu Tylicz (17 sierpnia, 17:00)
Nawoj Nawojowa to mocny, wymagający przeciwnik, więc Korona Beskidu Tylicz będzie musiała się sporo napracować, by wywieźć choćby punkt z trudnego terenu.
Jedność Nowy Sącz – Orzeł Wojnarowa (16 sierpnia, 17:00)
Drugi z beniaminków po meczu Chruślic podejmie na stadionie przy ulicy Lwowskiej Orła Wojnarowa. Oprócz gier sparingowych, obie drużyny walczyły na pucharowym froncie. Orzeł musiał pożegnać się z tymi rozgrywkami już w I rundzie po porażce z Victorią, natomiast Jedność po przejściu Kolegium Sędziów odpadła z Heleną w II rundzie.
Victoria Witowice Dolne – Sokół Stary Sącz (17 sierpnia, 17:00)
Kadrowo Victoria na papierze prezentuje się lepiej niż w poprzednim sezonie. Do zespołu dołączyli ciekawi zawodnicy, choć nie udało się w pucharze przejść II rundy. Sokół jako spadkowicz będzie jednym z kilku kandydatów do awansu, jednak pierwsze kolejki zweryfikują zapędy obu ekip.
Orzeł Ptaszkowa – LKS Świniarsko (16 sierpnia, 17:00)
Orzeł Ptaszkowa i Świniarsko w ubiegłym sezonie uniknęły degradacji, zajmując odpowiednio przedostatnie i trzecie od końca miejsca. Zarówno jedni, jak i drudzy chcą poprawić swoją dyspozycję, więc zwycięstwo w pierwszym meczu będzie dla nich niezwykle ważne.
Amator Paszyn – LKS Mszalnica (17 sierpnia, 15:00)
W poprzednim sezonie obie drużyny rozdzielały zaledwie dwa punkty. Pucharowych rozgrywek Amator i Mszalnica nie mogą zaliczyć do udanych, pierwsi przegrali po rzutach karnych z Nawojem, drudzy musieli uznać wyższość Budowlanych. Ciężko tutaj wskazać faworyta, ale warto wziąć pod uwagę, że Amator na własnym terenie przegrywał w poprzednim sezonie bardzo rzadko.
