Prześwietliliśmy listę piłkarzy urodzonych w Nowym Sączu, którzy w trakcie swojej przygody z piłką postanowili kontynuować swoją karierę poza granicami naszego kraju.
fot. azjagola.com
Jakub Słowik (Vegalta Sendai, FC Tokyo)
30 – letni bramkarz w 2019 roku postanowił przenieść się w nietypowe miejsce, mając na myśli kierunek piłkarski, bowiem do Japonii. Dobre występy w Śląsku Wrocław zagwarantowały mu angaż w Vegalta Sendai, a następnie FC Tokyo. Jak dotąd na poziomie J1 League zanotował 79. występów, notując osiemnaście czystych kont.
Dawid Szczepaniak (Airbus UK, FC Morecambe, Wrexham, Cefn Druids)
Kolejny z bramkarzy, który występuje poza granicami Polski. Rozpoczynający karierę w Sandecji, a następnie jako golkiper UKS-u SMS Łódź rozpoczął podróż po Wyspach Brytyjskich. Na swoim koncie ma występy w dwóch angielskich oraz dwóch walijskich zespołach. W Cymru Premier (1. liga walijska) wystąpił sześciokrotnie.
Krzysztof Obiedziński (Landstrasser AC, Leitzersdorf, Bruck/L., Helfort, Gollersdorf, FZSV Rußbach)
Krzysztof swoją przygodę z piłką zakończył w 2014 roku po siedmiu latach występów dla austriackich drużyn. Pomocnik w naszym regionie kojarzony jest z gier dla kilku klubów, Sandecji, Dunajca, Tymbarku, Glinika czy Kolejarza Stróże.
fot. nasljerseys.com
Janusz Kowalik (Cay Poly, Sparta, NEC, Chichago Stings, MVV, K.Patro Eisden)
Janusz Kowalik urodził się 26 marca 1944 w Nowym Sączu i na zagranicznych boiskach zanotował aż 220 gier, w których zdobył 110 bramek, co jest rewelacyjnym wynikiem. Najdłużej swoje umiejętności prezentował w Eredivisie, gdzie zagrał 147 – krotnie. Warto dodać, że w 1976 roku jego wartość podczas przenosin z holenderskiego NEC do amerykańskiego Chichago Stings to prawie 200.000 euro. Kowalik ma na swoim koncie także dwa mecze w Pucharze Zdobywców Pucharów.
Janusz Świerad (SC Vistula Garfield)
Popularny “Dino” zanotował jeden krótki epizod w amerykańskim SC Vistula Garfield w 2001 roku.
Leszek Tarasek (SV Vistula Garfield)
Podobnie jak w przypadku poprzednika, Leszek Tarasek przez chwilę był zawodnikiem najstarszego polskiego klubu w Stanach Zjednoczonych. Były piłkarz Dunajca Nowy Sącz trafił tam w styczniu 2006 roku, przenosząc się z Wieczystej Kraków.
Sebastian Szczepański (Partizan Bardejov)
Sebastian przez sporą część swojej kariery związany był z Sandecją, jednak los sprawił, że w sierpniu 2017 odchodząc ze Stali Mielec obrał kierunek na Słowację. Tam w 23 meczach II ligi uzbierał na boisku 1.549 minut oraz jeden występ w Slovnaft Cup.
Jakub Wańczyk (FC Tarnovia Chicago)
Lokalni kibice z pewnością kojarzą Kubę z gier w Popradzie Rytro, Olimpii Pisarzowa, Dunajcu Nowy Sącz, Barciczance, Limanovi, Kolejarzu i oczywiście Sandecji. Przez rok podczas emigracji (2006-2007) związał się z amerykańskim FC Tarnovia Chicago.
Paweł Szczepanik (ADV Stara Lubovna)
Kolejny z lokalnych zawodników, którzy grali dla Sandecji, Kolejarza Stróże, później Barciczanki, Popradu Muszyna czy Popradu Rytro. W połowie roku 2010 Paweł zdecydował się zasilić szeregi słowackiego ADV Stara Lubovna, skąd po roku wrócił do Polski, a dokładnie Popradu Muszyna.
Rafał Zawiślan (Buckingham Town FC)
Na poziomie pierwszoligowym w naszym kraju Rafał zaliczył 60. spotkań, w których zdobył dziewięć bramek. W grudniu 2015 roku jako wolny zawodnik dołączył do angielskiego Buckingham Town FC, a pół roku później zakończył przygodę z piłką.
Paweł Leśniak (Tatran Liptovsky Mikulas)
Paweł podczas swojej kariery łączył grę w piłkę nożną z pisaniem książek. Ostatecznie po występach w Sandecji czy Kolejarzy przeniósł się do Tatranu, po czym zakończył karierę. Człowiek wielu talentów, rysownik i pisarz, rok temu ukazała się książka “Czas na sen”, która zebrała świetne recenzje, ale największą sławę przyniosła mu trylogia o losach Desmonda Pearce’a.
fot. http://wszystko-o-pilce.blogspot.com/
Dawid Janczyk (CSKA Moskwa, KSC Lokeren, Germ. Beerschot, PFK Oleksandria, FC Blaubeuren)
Największy, zmarnowany sądecki talent zapowiadał się niesamowicie. Rzadko który z zawodników może doświadczyć występów w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy. Dawid miał dobry okres w Jupiter Pro League, gdzie w 37. meczach zdobył szesnaście bramek. Strzelał także w Pucharze Rosji (zdobył go dwukrotnie), Premier Lidze czy oczywiście polskiej Ekstraklasie. Gdy jego wartość sięgała już 2 mln euro, nagle rozpoczął się marsz w dół i niestety Dawid nie zwojował piłkarskiego świata.
Arkadiusz Aleksander (AS Néa Salamís Ammochóstou)
Bramkostrzelny napastnik tylko na krótko opuścił granicę naszego kraju, by w rundzie wiosennej 2008/2009 strzelać bramki dla cypryjskiego AS Nea Salamis, a robił to dobrze, w zaledwie dziewięciu meczach, pięciokrotnie pokonywał golkiperów rywali.
Aleksander Kłak (Bonner SC, Royal Antwerpia, FC Denderleeuw, De Graafschap)
Nie jeden zawodnik może zazdrościć kariery, jaką zrobił Aleksander. 44. spotkania w Jupiter Pro League, były bramkarz Dunajca brał udział w Pucharze Intertoto, Eredivisie czy eliminacjach Pucharu UEFA – trzeba przyznać niezły dorobek.
fot. Alain Mounic
Piotr Świerczewski (Saint-Etienne, Gamba Osaka, SC Bastia, Marseille, Birmingham)
Piotrek zrobił chyba największą karierę ze wszystkich urodzonych w Nowym Sączu piłkarzy. Sama liczba 265. występów w Ligue 1 to niesamowity wyczyn, gdy dodamy do tego grę w Pucharze UEFA (gol z Bayer 04 Leverkusen), Pucharze Intertoto, Pucharze Zdobywców Pucharów oraz epizod na ławce w Premier League mamy całkiem spory bagaż doświadczeń.
Marek Świerczewski (Sturm Graz, Austria Wiedeń, Admira Wacker, Simmering, Admira Landhaus, FavAC)
Po występach na krajowym podwórku Marek bardzo dużo osiągnął w Austrii, gdzie sięgał po puchar krajowy i superpuchar w barwach SK Sturm Graz. W Pucharze Intertoto zagrał dwa mecze w barwach Austrii Wiedeń, a także dwukrotnie wybiegał na boisko w Pucharze Zdobywców Pucharów w koszulce SK Sturm Graz.