Poprad Rytro bardzo spokojnie podchodzi do wiosennych przygotowań. Sprawdziliśmy co słychać u naszego czwartoligowca.
– Kadra bez większych zmian. Na chwilę obecną tylko Nika trenuje z Barcicami, a do Starego Sącza wypożyczony będzie Kopeć, którego zadaniem będzie odbudowanie formy i pomoc Sokołowi w utrzymaniu – informuje nas Tomasz Kulig, prezes Popradu Rytro.
Trener Dariusz Peciak będzie mógł liczyć na kilka nowych twarzy, ale póki co są one testowane. – Za wcześnie by zdradzać, o kim myślimy – wyjaśnia prezes.
Poprad plasuje się na przedostatniej pozycji w IV lidze. Aby myśleć o utrzymaniu powinien przeskoczyć w tabeli aż czterech rywali, co na tę chwilę wydaje się tylko teoretycznie możliwe i rozsądek podpowiada pogodzenie się z losem, chociaż… – Do póki piłka w grze, wszystko jest możliwe – uśmiecha się prezes. – Bardziej niż o utrzymanie martwię się czy ten sezon w ogóle ruszy. Doświadczenia z zeszłego roku nie są najlepsze – kwituje Kulig.
fot. Sebastian Stanek