Piąta seria gier klasy okręgowej przyniosła wiele ważnych wydarzeń. Helena Nowy Sącz umocniła swoją pozycję w tabeli i została samodzielnym liderem. W Korzennej kibice obejrzeli prawdziwy festiwal goli w starciu z Podhalaninem Biecz, a w dole tabeli wciąż nie może przełamać się Hart, który pozostaje jedyną drużyną bez zwycięstwa.
Helena utrzymuje zwycięską passę
Helena Nowy Sącz pokonała u siebie KS Biegoniczankę 1:0 i podtrzymała serię wygranych spotkań. Drużyna zaprezentowała przede wszystkim solidną grę w defensywie. Co istotne, Helena zagrała tym razem bez swojego najlepszego strzelca, Tomasza Cięciwy, ale brak snajpera nie przeszkodził w zdobyciu kompletu punktów. Skromna wygrana wystarczyła, by drużyna z Nowego Sącza objęła samodzielne prowadzenie w tabeli oraz potwierdziła swoje aspiracje do walki o awans.
Thriller w Korzennej
Starcie ULKS Korzenna z Podhalaninem Biecz zapowiadało się jako hit kolejki i nie zawiodło. Już w 2. minucie jeden z obrońców gości obejrzał czerwoną kartkę, a chwilę później Konrad Krasiński popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego, dając gospodarzom prowadzenie. Po 26 minutach było już 2:0, a niesprzyjające warunki atmosferyczne dodatkowo utrudniały grę. Mimo osłabienia zespół z Biecza walczył ambitnie i zdołał zdobyć trzy bramki. Jednak po ostatnim gwizdku, to Korzenna była górą, triumfując 6:3. Dzięki temu zwycięstwu gospodarze zamienili się miejscami w tabeli z Podhalaninem, a jednocześnie wciąż pozostają w walce o najwyższą lokatę.
Hart wciąż bez wygranej, Barciczanka się przełamuje
Bardzo blisko pierwszego triumfu w obecnej kampanii był Hart Tęgoborze, który prowadził z Grybovią Grybów aż do 85. minuty. Wtedy wyrównującą bramkę zdobył Marcin Kiełbasa, ratując punkt dla drużyny gości. Hart pozostał jedyną drużyną w lidze bez zwycięstwa, bowiem z tego grona wypisała się drużyna Barciczanki Barcice. Podopieczni Mateusza Bartkowa doczekali się premierowej wygranej. Zespół z Barcic pokonał Dąbrovię Wielogłowy 3:1, przełamując serię niepowodzeń i opuszczając dolne rejony tabeli.