Helena Nowy Sącz po pewnej wygranej w Wielogłowach ponownie objęła prowadzenie w ligowej stawce. Nowosądeczanie wykorzystali potknięcie Korzennej, która na własnym boisku tylko zremisowała z Kobylanką. W hicie kolejki Skalnik nie utrzymał prowadzenia z Łososiem, a w dolnej części tabeli kilka zespołów zdobyło niezwykle cenne punkty.
Helena wraca na fotel lidera
Helena Nowy Sącz nie zwalnia tempa i po zwycięstwie 4:0 z Dąbrovią Wielogłowy wróciła na pozycję lidera klasy okręgowej. Zespół z Nowego Sącza w pełni wykorzystał potknięcie ULKS Korzenna, która przed własną publicznością zremisowała 2:2 z LKS Kobylanką. Helena potwierdza, że w tym sezonie liczy się tylko walka o awans i że jej powrót na szczyt tabeli nie jest przypadkowy.
Skalnik traci punkty w hicie, Łosoś pnie się w górę
W meczu na szczycie Skalnik Kamionka Wielka prowadził z Łososiem Łososina Dolna do 75. minuty, jednak końcówka należała do gości. W ostatnim kwadransie zespół z Łososiny zdobył dwa gole i wywiózł komplet punktów, wygrywając 2:1. Skalnik nie wykorzystał okazji, by przeskoczyć Korzenną w tabeli, natomiast Łosoś potwierdził, że wciąż pozostaje w grze o najwyższe lokaty, a zwycięstwo w Kamionce zbliżyło drużynę do ligowej czołówki.
Zawisza z cennymi punktami, Hart walczy do końca
W dolnej części tabeli najwięcej powodów do radości mieli piłkarze Zawiszy Rożnów, którzy po emocjonującym meczu pokonali Grybovię Grybów 3:2 i odskoczyli od strefy spadkowej. Hart Tęgoborze zdołał wyrwać remis w końcówce z Zyndramem Łącko, a Biegoniczanka poniosła kolejną porażkę – tym razem 0:2 w starciu z Podhalaninem Biecz, który z kolei zbliżył się na odległość jednego punktu do Korzennej.
Wyniki 10. kolejki klasy okręgowej
ULKS Korzenna – LKS Kobylanka 2:2 (1:1)
Hart Tęgoborze – Zyndram Łącko 2:2 (1:2)
Podhalanin Biecz – KS Biegoniczanka 2:0 (2:0)
Grybovia Grybów – Zawisza Rożnów 2:3 (1:1)
Dąbrovia Wielogłowy – Helena Nowy Sącz 0:4 (0:1)
Skalnik Kamionka Wielka – Łosoś Łososina Dolna 1:2 (1:0)