B klasa

Po dwóch tygodniach wraca B – klasa

Published on

Przerwa świąteczna dla sympatyków piłki była nieco wypełniona pustką, piłkarze z sądeckiej B – klasy odpoczywali, ale już jutro wracają do ligowych zmagań.

Lider z Barcic podejmie ostatnią w tabeli Galicję Nowy Sącz. Można spodziewać się gradu bramek, bo w ubiegłej kolejce Barciczanka zainkasowała Ogniwu aż osiem goli, mecz zakończył się wynikiem 8:1, co ciekawe większość bramek dla rezerw Barciczanki zdobyli wychowankowie Ogniwa Rafał Stanczak (cztery) i Filip Białowodzki (trzy). Ostatecznie przez grę nieuprawnionego zawodnika w zespole z Piwnicznej, spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower 8:0. W pierwszym meczu padł wynik 6:1 na niekorzyść Galicji, ekipa z Nowego Sącza, jak ma tylko jeden punkt, który wywalczyła w starciu z Chruślicami. Optymizmem nie napawa także bilans bramkowy, który wynosi -56. Tak więc Galicja musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, a także liczyć na sporo szczęścia, aby namieszać w starciu z faworytem.

Wspomniane wcześniej Ogniwo podejmie na własnym terenie Polany Berest, Polany, które depczą po piętach liderowi i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów w meczu z Piątkovią Łęg. Na jesień było spokojne 4:0 dla Polan, tym razem także nie przewidujemy niespodzianki.

Pierwszy wiosenny mecz rozegra LKS Łęka, pojedynek z Chruślicami w 10. kolejce w pierwszym terminie został odwołany, w drugim z powodu tragicznej śmierci jednego z zawodników LKS Łęka także się nie odbył, a więc pora przejść do serii 11., gdzie LKS będzie na pewno chciał pokazać się z jak najlepszej strony, aby oddać hołd swojemu koledze. Łęka musi także wziąć rewanż za jesienną porażkę z Piątkovią 1:3, zapowiada się interesujący bój w ciężkich warunkach, biorąc pod uwagę specyfikę boiska w Piątkowej, aczkolwiek Łęka powinna być przyzwyczajona do takich warunków. 

Spotkanie derbowe stoczą na stadionie przy ulicy Lwowskiej Chruślice oraz Jedność. Dla Chruślic to także pierwszy wiosenny mecz, z kolei Jedność na inaugurację pokonała Królovię 2:1. Oba zespoły są dobrze zaznajomione z boiskiem, gdyż rozgrywają mecze domowe na tym samym stadionie. Po remisie w poprzedniej rundzie czujność muszą zwiększyć zawodnicy Jedności, bo wypuścili prowadzenie 2:0 i pozwolili Chruślicom na doprowadzenie do remisu.

W ostatnim meczu Królovia spotka się z Koroną Beskidu Tylicz, mecz sąsiadów w tabeli, choć wyżej jest Korona, mająca cztery punkty przewagi nad swoim niedzielnym przeciwnikiem. Wysokie zwycięstwo ekipy z Tylicza w pierwszej kolejce (8:1) rozbudziło ich apetyty na kolejny skalp w postaci trzech punktów, aczkolwiek warto zaznaczyć, że na pięć poprzednich meczów u siebie, Królovia przegrała tylko raz, czterokrotnie wygrywając.


 

Sebastian Stanek

 

 

 

Popular Posts

Exit mobile version