Inne sporty

Nowosądeczanka Klaudia Zwolińska mistrzynią świata!

Published on

fot. Wikimedia Commons (Antoine Lamielle)

Nowosądeczanka Klaudia Zwolińska sięgnęła po tytuł mistrzyni świata w kajakarstwie górskim w konkurencji C1. To jej pierwszy złoty medal w tej specjalności, wywalczony po znakomitym przejeździe w australijskim Penrith. A to dopiero początek czempionatu.

C1 na przetarcie

Choć do tej pory najbardziej kojarzona była z występami w K1, gdzie wywalczyła m.in. srebro olimpijskie w Paryżu, tym razem zachwyciła w rywalizacji kanadyjek podczas zawodów w australijskim Penrith. Klaudia Zwolińska nie była stawiana w roli faworytki w zawodach C1, a czwartkowy występ miał być tylko przetarciem przed kolejnymi startami w Penrith. Polka zaczęła od przeciętnego wyniku w eliminacjach, ale z każdym kolejnym startem prezentowała coraz lepszą formę.

Niebotyczny rezultat w finale

Nowosądeczanka do finału awansowała z drugiego miejsca, a w decydującym przejeździe nie zostawiła rywalkom żadnych złudzeń. Jej wynik 108,49 sekundy okazał się bezkonkurencyjny i dał jej ponad cztery sekundy przewagi nad kolejnymi przeciwniczkami. Drugie miejsce zajęła Alsu Minazowa, a trzecie Ana Satila. Po biegu Zwolińska nie kryła emocji, przyznając, że sama nie spodziewała się złota w tej konkurencji, w której dopiero zaczyna poważniej rywalizować.

Czas na koronną konkurencję Zwolińskiej

Już następnego dnia nowosądeczanka ponownie stanie na starcie, tym razem w swojej koronnej konkurencji K1. To właśnie w tej specjalności od lat należy do ścisłej światowej czołówki. W K1 Polka będzie jedną z głównych kandydatek do podium. Jej forma w Australii pokazuje, że może walczyć o kolejne złoto na mistrzostwach świata.

Sztuba w czołówce męskiego C1

Polscy kibice mieli powody do radości także w męskiej rywalizacji, choć tam najlepszy z biało-czerwonych zakończył zawody poza podium. Kacper Sztuba zakończył zawody na szóstej pozycji. Tytuł mistrzowski trafił do Francuza Nicolasa Gestina.

Popular Posts

Exit mobile version