Michał Niepsuj (Kolejarz): Po przerwie ktoś odmienił obydwie drużyny
Kiedy po pierwszej połowie Orzeł prowadził już 2:0 nie wielu optymistów wierzyło że Kolejarz będzie zdolny odrobić tę stratę. Nadzieję w ekipę ze Stróż wlał Michał Niepsuj, strzelec kontaktowego gola. Jak zapamiętał ten mecz?
Michał Niepsuj (Kolejarz Stroże) – zawodnik
Spotkanie zaczęliśmy fatalnie. Pierwsza połowa to z naszej strony brak stylu, pomysłu na grę, a przede wszystkim brak walki, czego efektem były dwie stracone bramki. W przerwie usłyszeliśmy od trenera kilka mocnych słów, co spowodowało całkowitą odmianę naszej gry. Od strony kibiców mogłoby to wyglądać jakby piłkarze obydwu zespołów zamienili się koszulkami. Orzeł nie istniał, a my doprowadziliśmy do remisu. Z jednej strony cieszymy się z powodu odwrócenia losów spotkania, z drugiej pozostaje spory niedosyt, ponieważ pod koniec mieliśmy kilka okazji do zdobycia trzeciej bramki.
W niedzielę zrobimy wszystko żeby wygrać z Grodem i zbliżyć się do lidera, z którym gramy za dwa tygodnie. Wiele osób nie stawia nas w roli faworytów do awansu, jednak pokażemy im, że się mylą
(i)
fot. Krzysztof Gryzło – Kolejarz Stróże